Pedofilia sama w sobie jest problemem. O ile ksiądz pedofil jest tutaj kontrowersyjnym przypadkiem, to każdy inny pedofil powinien być piętnowany równie mocno.
Pedofilia w kościele to temat nagłaśniany bo taka jest moda i komuś to na reke, a ludzie jak to ludzie, łykają to i jeszcze to propagują(mechanizm podobny jak żarty z rudych i z sosnowca). Powinniśmy się zająć prawdziwą zmorą dotyczącą kościoła-nietykalnością. Jest to państwo w państwie, a do tego kler posiada prawa o których osoba świecka może pomarzyć(no może poza politykami).
Zamiast łączyć na każdym kroku kościół i pedofilii (tylko po to by przypiąć kościołowi taką łatkę, całkiem niesłuszna wg mnie) powinniśmy wygarniać to, że są złodziejami i niemoralnymi pasożytami, a do tego hipokrytami. Katolicy powinni wymusić na klerykach zachowania zgodne z ideałami tejże religii.
Apel do wszystkich: przestańcie dawać sobą manipulować barany, zarówno lobbystom i mediom, jak i kościołowi.
edit. to pierwsze moje zdanie totalnie nie tak miało brzmieć. Pedofilia to ogromny problem, ale w tym wypadku jest używana tylko jako narzędzie do zwalczania kościoła.