Podsumowując:
- Samorządowcy, politycy - dostają w chuj kasy z państwowego, składki są odprowadzane od "panstwowej" pensji więc praktycznie jest to przelewanie z jednej miski do drugiej
- Lekarze - dostają w chuj kasy z państwowego, składki są odprowadzane od "panstwowej" pensji więc praktycznie jest to przelewanie z jednej miski do drugiej a z prywatnej praktyki nie płaca zbyt wiele - nie mają obowiązku instalowania kas, więc 95% gabinetów prywatnych ma na papierze minimalne dochody
- Prawnicy, sędziowie, prokuratorzy - dostają w chuj kasy z państwowego, składki są odprowadzane od "panstwowej" pensji więc praktycznie jest to przelewanie z jednej miski do drugiej, prawnicy z prywatnej praktyki nie płaca zbyt wiele - nie mają obowiązku instalowania kas, płaca ryczałtem od zadeklarowanej kwoty więc 95% prawników, notariuszy itp ma na papierze minimalne dochody
- Służby mundurowe - dostają w chuj kasy z państwowego, składki są odprowadzane od "panstwowej" pensji więc praktycznie jest to przelewanie z jednej miski do drugiej, pracują najkrócej do emerytury (15 lat) a jednoczesnie biją rekordy w ilości zwolnień lekarskich (statystycznie spędzają w ciągu roku 3 razy więcej czasu na zwolnieniach L4 niż w innych zawodach!)
- Urzednicy - dostają w chuj kasy z państwowego, składki są odprowadzane od "panstwowej" pensji więc praktycznie jest to przelewanie z jednej miski do drugiej
- Rolnicy - dostają w chuj kasy z państwowego, składki są odprowadzane od każdego rolnika w KRUS w takiej samej, symbolicznej wysokości (nie ważne, czy ma hektar czy kilkaset, czy jedną krowę czy wielką hodowlę)
- Studenci - przez 5 lat opłacamy im składki, dorzucamy się do stypendiów, przez ten czas przeważnie pracują na czarnuszka (żeby nie stracić stypendiów i miejsca w akademiku) a potem i tak uciekają za granicę (i tam płaca podatki)
- Emeryci i renciści - dostają w chuj kasy z państwowego mimo, że większość z nich pracowała w "starym" systemie i w starym systemie płaciła składki starymi złotówkami, które wielokrotnie straciły na wartości, renciści w ponad 25% mają renty wyłudzone
- Byznesmeni - 99% polskich milionerów ma obywatelstwo innego kraju (przeważnie tzw rajów podatkowych), tam sa zarejestrowane ich firmy i tam płacą podatki
- Wielkie markety - zatrudniają ludzi na czarno, na umowy smieciowe, albo płacąc minimalną krajową + resztę pod stołem, markety wielkopowierzchniowe są przez 5 lat zwolnione z podatków lokalnych, po tym czasie przeważnie market odsprzedaje się konkurencji i znowu leci ten okres 5 lat zwolnienia
- Smol byznes - zatrudniają ludzi na czarno, na umowy smieciowe, albo płacąc minimalną krajową + resztę pod stołem, wiec panstwo ma z nich niewiele pożytku
I tu pytanie - kto w takim razie do chuja ma płacić te podatki i składki emerytalne, skoro liczba płacących jest nieproporcjonalnie wielka w stosunku do beneficjentów...