295
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 10:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:34
🔥
Ratowanie jaszczurki
- teraz popularne
Kot żyw!
Kacap na drzewie póki co też.
No, ale to stan przejściowy.
T-54 pod Bachmutem już czeka na nową załogę
Kacap na drzewie póki co też.
No, ale to stan przejściowy.
T-54 pod Bachmutem już czeka na nową załogę
Kiedyś dzwoniłem na straż jak jeden kot spierdalał przed psem i wlazł na 20 metrową sosnę z której nie schodził i miałczał, to mnie wyśmiali i powiedzieli że jak wszedł to i zejdzie jak zgłodnieje XD
KremufkowyPotwor napisał/a:
Kiedyś dzwoniłem na straż jak jeden kot spierdalał przed psem i wlazł na 20 metrową sosnę z której nie schodził i miałczał, to mnie wyśmiali i powiedzieli że jak wszedł to i zejdzie jak zgłodnieje XD
Jak miałem ok 19-20 lat i jechałem samochodem w warszawie po ursynowie w nocy to mi wyjebały dziki przed maskę na środku drogi. zadzwoniłem na straż aby o tym powiedzieć bo może coś się stać a gośc przez tel do mnie bez pierdolenia się w konwenanse "nigdy panie nie widziałeś dzika w mieście wcześniej?"
heh.
Kocie pazury są zagięte do środka łapy. Świetnie sprawdzają się jako haki przy wspinaczce. Ciężar ciała kota dodatkowo mocniej zahacza pazury w korze drzewa. By tak samo działały w drodze powrotnej, kot powinien schodzić głową do góry, a większość mruczków woli poruszać się „do przodu”, a nie cofając się. Łatwiej jest im wspiąć się jeszcze wyżej, niż zejść na ziemię.
koty.pl
Mój staruszek miał problem- pazur wrastający w opuszkę. U weta stres i bez rękawic, ale jak obcy to atak. Antybiotyk i ekstrakcja.
koty.pl
Mój staruszek miał problem- pazur wrastający w opuszkę. U weta stres i bez rękawic, ale jak obcy to atak. Antybiotyk i ekstrakcja.
KremufkowyPotwor napisał/a:
Kiedyś dzwoniłem na straż jak jeden kot spierdalał przed psem i wlazł na 20 metrową sosnę z której nie schodził i miałczał, to mnie wyśmiali i powiedzieli że jak wszedł to i zejdzie jak zgłodnieje XD
Jak widzisz ryby w stawie to też dzwonisz do straży aby je ratowali przed utopieniem?
Jarema_W napisał/a:
Jak widzisz ryby w stawie to też dzwonisz do straży aby je ratowali przed utopieniem?
Widzieliście kiedyś szkielet kota na drzewie? Ja też nie, więc schodzą same
KremufkowyPotwor napisał/a:
Kiedyś dzwoniłem na straż jak jeden kot spierdalał przed psem i wlazł na 20 metrową sosnę z której nie schodził i miałczał, to mnie wyśmiali i powiedzieli że jak wszedł to i zejdzie jak zgłodnieje XD
Dokładnie. Mamy w domu kota, nie wypuszczamy go, ale często lubi spierdolić. Ostatnio stwierdziliśmy że chuj, nie gonimy go, zgłodnieje to wróci. Po 2 godzinach słyszymy skakanie na klamkę od drzwi. Otwieram, a on pierwsze co, to sprintem do kuwety
mazga50 napisał/a:
Główny bohater nayebany w trzy dupy oczywiście.
Ja pierdole cccp w pełnej krasie
