Raut.
- A cóż to za elegancki mężczyzna, ten z czerwonym nosem i załzawionymi oczami?
- To ambasador Kataru.
- A cóż to za elegancki mężczyzna, ten z czerwonym nosem i załzawionymi oczami?
- To ambasador Kataru.
Albo ten dowcip jest pojebany albo ja czegoś nie rozumiem.