Proszę o komentarze.
Proszę o komentarze.
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
nie życzę wam aby w wieku 40-50 lat zwolnili was bo państwo swoimi chorymi podatkami i ustawami rozjebał wasze miejsce pracy i żebyście nie wiedzieli co ze sobą zrobić mając jedynie możliwość chwilowego życia na zasiłku, ponieważ mieszkacie na totalnym zadupiu, a z różnych powodów (chociażby mieszkaniowych) nie możecie się przenieść w inny rejon kraju
nie mówiąc już o tym że kto na chwilę obecną zatrudni osobę w wieku 40-50lat...
A i jeszcze obrażanie niedoszłego pracodawcy jest fantastycznym pomysłem. Na bank rozważy twoje podanie jak się miejsce zwolni. Brawo panie "radykalny" lat 24. W dupie byłeś gówno widziałeś. Szczekasz na ludzi, myślisz, że pozjadałeś wszystkie rozumy, ale jak parobek siłą od pługa oderwany winisz "onych". Że nie dali, nie stworzyli lepszych warunków do prowadzenia działalności, nie pomagają w chuj wie czym. Czy mogło by być łatwiej? Pewnie, ale skończ pierdolić, że jest tak zajebiście źle, bo spora część ludzi jakoś daje radę prowadzić własne firmy i żyją...
czlowieku ale on pracowal i placil skladki, ciekawe ile juz zaplacil a ile dostanie huj, moim zdaniem to takich urzedow dla bezrobotnych nie powinno byc, nie powinno byc obowiozkowych ubezpiecznien spolecznych, tak samo jak i emerytur, i nie powinno byc miliona urzednikow bo na huj oni komu? tylko placic trzeba. maly rzad kapitalizm wd adama smitha i huj poszlo :p wolny rynek, legalna bron narkotyki nawet te twarde, itp itd POZDRO CIPY
Nie powinno być obowiązkowych składek na emeryturę? Jestem ciekawy co by się stało gdybyś pracował np 15 lat, coś by Ci się stało, aktualnie nie miałeś w planach odkładać pieniędzy bo jeszcze młody byłeś itp. Eutanazja chyba, bo ja za Ciebie bym nie zapłacił, za Twoje leczenie. Dziwne to rozumowanie Ja tego nie pojmuję w ogóle Fajnie, że dodałeś słowa "adama smitha", bo to było najmądrzejsze co napisałeś.
POZDRO SANKERS92
Poza tym, o pracę nie trudno - trzeba tylko chcieć ciężko pracować i nie chcieć jako magister europeistyki 4 kafli / msc
Co za pierdolenie... Każdy kto twierdzi, że w tym kraju jest łatwo o pracę tylko trzeba chcieć pracować niech mi coś znajdzie, z czego będę mógł normalnie żyć.
Chyba, że moje oczekiwania - umowa o pracę i godne traktowanie, mogę napierdalać nawet za najniższą krajową - są tak samo zawyżone jak wymagania ''magistra europeistyki''.
Roboty szukam od prawie 9 miesięcy, nie mam dwóch lewych rąk ani nie jestem pierdolnięty. Byłem na kilku rozmowach(żenująca liczba biorąc pod uwagę ilość CV) i zawsze coś komuś nie pasowało - a to brak doświadczenia(bo przecież każdy kto ma doświadczenie rzuci się na robotę za żenującą pensję...) albo brak papierków(których pracodawca mi nie wyrobi, bo to dla niego koszta, a ja ich nie wyrobię, bo nie mam z czego) albo po prostu trafił się student chętny pracować na zlecenie, więc lepsze to niż pełnowartościowy pracownik...
Problemem polskiego rynku pracy są głównie pracodawcy, którzy po prostu kombinują jak koń po górkę, by wyruchać państwo i pracownika, żeby jak najwięcej się nachapać. W swojej karierze bezrobotnego miałem w chuj sytuacji, że trafiałem na ogłoszenie, które okazywało się ukrytym telemarketingiem, a oferty pracownika ochrony na umowę zlecenie, która posiada stosunek pracy(dla gimbusów - jest złamaniem prawa) to w zasadzie zjawisko powszechne.
W tym kraju doszło do takiego absurdu, że będąc zdrowym, gotowym do pracy obywatelem żałuję, że nie jestem niepełnosprawny, bo wtedy pracy miałbym po łokcie...
Oczywiście z drugiej strony są pracownicy o roszczeniowej postawie względem świata - głównie to ci od rocznika 89 wzwyż, którzy nie splamią sobie rączek pracą poniżej ich wygórowanych oczekiwań, a pieniądze są im potrzebne tylko do tego, żeby je przepierdolić na imprezy, iphony, chujowe ciuchy i inne bezwartościowe rzeczy, bo te podstawowe mają zapewnione mieszkając u rodziców.
Ale jutro idę na rozmowę, jak jest tu jakiś uprzejmy sadol może życzyć mi powodzenia
Oczywiście z drugiej strony są pracownicy o roszczeniowej postawie względem świata - głównie to ci od rocznika 89 wzwyż, którzy nie splamią sobie rączek pracą poniżej ich wygórowanych oczekiwań, a pieniądze są im potrzebne tylko do tego, żeby je przepie**olić na imprezy, iphony, ch*jowe ciuchy i inne bezwartościowe rzeczy, bo te podstawowe mają zapewnione mieszkając u rodziców.
Sam jestem z 89... powiem Ci że znam osoby dużo starsze ode mnie które nie chłapią się do żadnej roboty, po prostu nic a nic tylko ssą od rodziców a Ci jeszcze im na to pozwalają. Nie znam nikogo z mojego rocznika z mojej szkoły kto by siedział na dupie i nie łapał się żadnej pracy, nawet tych co mieszkają z rodzicami. Wszystko zależy od tego jak nas rodzice wychowają ew jak sami siebie wychowamy w tej kwestii. Sam pracuje już od 13 roku życia, wtedy oczywiście zarabiało się kasę żeby mieć na pieprzonego loda czy na nowe ciuchy, jednak każdy z nas kiedyś miał okres że wydawało się kasę dla zabawy i niepotrzebnych rzeczy.
Aktualnie szukam pracuję nielegalnie od 3 lat, pracuje 50 godzin w tygodniu, ciężko ogarnąć szkołę z pracą i płacę z opłatami, oczywiście chciałoby się mieć pracę w której się nie narobię a zarobię ale nie tak lekko. Zapier***ać każdy musi nie ważne ile zarabia.
Co do bezrobocia, zasiłek ma być wspomogą a nie utrzymaniem. Pamiętam jak kiedyś mówiło się, że lepiej iść na zasiłek niż pracować za bodajże wtedy najniższa wynosiła 960zł.
Nie trzeba było rzucać na szkołę kamieniami to byście teraz mieli prace.
pozdrawiam wszystkich napinaczy
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów