📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
🔥
Przesłanie do kozojebców
- teraz popularne
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
A ja myślałem że posiadają jaką bazę dźwięków nagranych z całego świata (wiele dźwięków się powtarza przeważnie w horrorach).
Przydało się !
( +5 do mądrości, +15 do przebiegłości)
Przydało się !
( +5 do mądrości, +15 do przebiegłości)
Kurna, no niby wiedziałem że telewizja kłamie, ale dźwięk to myślałem że jest prawdziwy. Myślę sobie może jakieś zajebiste mikrofony kierunkowe mają, że aż łopot skrzydeł słychać, ale nie, nawet to jest fałszem. Po prostu jakaś baba wywija szmatą.
Dlatego praca dźwiękowca w filmie jest bardzo niewdzięczna, ludzie nie mają pojęcia że wszystkie dźwięki (czasami nawet też dialogi) są osobno dogrywane i jest to dość mozolna praca
Trochę prawdy w tym jest. Ale tylko trochę. W rzeczywistości jeżeli w filmie występują sceny szczegółowe tzn. takie których kadr przedstawia ręce bohatera oraz czynność (np. krojenie chleba) to taka scenografia jest dosłownie naszpikowana mikrofonami kierunkowymi a każdy z nich wyłapuje określoną częstotliwość. Dogrywanie występuje w momencie gdy warunki na to nie pozwalają to znaczy gdy za duży jest hałas, pomieszczenie jest małe lub jest ono zbyt akustyczne. To ostatnie da się obrobić cyfrowo ale to dodatkowa robota. Dogrywanie audio jest jednak coraz bardziej powszechne - wraca niejako do łask. Dlaczego? Dograny dźwięk można łatwiej obrobić i łatwiej jest uniknąć nieporządnych elementów. Poza tym - łatwiej jest nagrać osobno ścieżkę audio niż od nowa kręcić całą scenę.
CPn napisał/a:
A ja myślałem że posiadają jaką bazę dźwięków nagranych z całego świata (wiele dźwięków się powtarza przeważnie w horrorach).
Przydało się !
( +5 do mądrości, +15 do przebiegłości)
No ale taka baza dźwięków nie bierze się z księżyca. W filmie animowanym "Klopsiki i inne zjawiska pogodowe" pamiętam jak mówili, że dźwięki spadających hamburgerów to jakieś mokre szmaty rzucane na drewnianą podłogę.
Ja pamiętam z filmu o produkcji pierwszego wieśka (gry), że dzwięk topielca szamiącego zwłoki w kanałach to tak naprawdę obracany rozgotowany makaron spagetti.
Myślę że to powinno trafić do dokumentalnych
Jakby tak wyciąć to co robią i nie wyjaśnić sensu tego, to by wyszli na niezłych pojebów.
Giepson a mnie się wydaje, że właśnie sceny z milionem mikrofonów to przeżytek. Dziś szybciej i taniej jest nagrać scenę a audio zrobić w studio.
Pamiętaj, że każdy dzień zdjęciowy kosztuje a rozkładanie i babranie się z dźwiękiem zajmuje dodatkowy czas. Parę lat temu w TV leciała seria o kulisach Hollywood i był odcinek o dźwięku, mówili tam że podczas kręcenia sceny zależy im tylko i wyłącznie na dialogach, każdy inny dźwięk jest niepożądany, bo i tak część muszą dograć w studio także muszą te dodatkowe dźwięki usuwać.
Coś mi się kojarzy, że mówili tak np o jakiejś bajce w której była scena gdzie z nieba leciały ryby czy kurwa coś takiego (nie wiem co to za bajka ale jakaś znana, nie wiem czy czasem nie było to Nemo) no i dźwięk upadania tego czegoś na ziemię był nagrywany przez upuszczanie z tego co kojarzę hamburgerów!
Pamiętaj, że każdy dzień zdjęciowy kosztuje a rozkładanie i babranie się z dźwiękiem zajmuje dodatkowy czas. Parę lat temu w TV leciała seria o kulisach Hollywood i był odcinek o dźwięku, mówili tam że podczas kręcenia sceny zależy im tylko i wyłącznie na dialogach, każdy inny dźwięk jest niepożądany, bo i tak część muszą dograć w studio także muszą te dodatkowe dźwięki usuwać.
Coś mi się kojarzy, że mówili tak np o jakiejś bajce w której była scena gdzie z nieba leciały ryby czy kurwa coś takiego (nie wiem co to za bajka ale jakaś znana, nie wiem czy czasem nie było to Nemo) no i dźwięk upadania tego czegoś na ziemię był nagrywany przez upuszczanie z tego co kojarzę hamburgerów!
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów