Najnowsi fani Paktofoniki wypowiadają się na temat filmu "Jesteś Bogiem"
Najnowsi fani Paktofoniki wypowiadają się na temat filmu "Jesteś Bogiem"
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
A tam pierdolicie. Mi się film podobał, jakimś psychofanem PFK nigdy nie byłem, ale film warty zobaczenia - dla ludzi którzy lubią tą kulturę (13 złoty za studencki to naprawdę nie wydatek). A jak widzę że jakieś dzieciaczki co ledwo z pizdy wyszły lecą na ten film i za uchem słyszę ich rozprawki w połowie filmu, który to jest Magik to mnie trafia. Podobnie z wielkimi jebanymi celebrytami co też nagle znawcy wielcy kurwa. A te łebki z tego filmiku mają większe pojęcie o rapie niż 90% tutaj.
A jak nie macie pojęcia o rapie to po co piszesz chujowy etc. Najczęściej się widzi jakieś wrzuty na rap - ktoś tutaj pisał że teraźniejszy firma to gówno, synku posłuchaj ich obecnych płyt to ci chuj sflaczeje. Podobnie z innymi zespołami. Jakoś mnie metal i inne brudactwo najbardziej irytuje i jak widzę jakiś filmik o tym to najzwyczajniej w świecie nie wchodzę w to i nie pisze że jest to ścierwo dla zajebanych brudasów, bez przekazu i z chujowa muzyką.
Nad jednym utworem zespołu grającego cięższą muzę pracuje więcej ludzi (muzyków nie amatorów ściągających z internetu podkłady) niż Wasi hip hopowcy mogli by pomarzyć Są różne gusta ktoś lubi słuchać jak sąsiad wierci , drugi jak koledzy sie zjarają itp itd
Pozostańcie dalej w swoim królestwie z 4 ścian.
Pzdr
ja pierdole kolejny gejusz.
Zrobili chociażby to, że gdyby nie zaczeli to by nie było dzisiejszej sceny hip hopowej.
A co do ćpuństwa, masz przykład z innej kategorii - rysiek rydel czy jak mu tam, ćpun jakich wiele, a osiągną dużo.
Mnie tam pierdoli kim jest osoba robiąca muzykę, mi się podoba rap, a nie wykonawca. OSTR dajmy na to, chłopak chyba zaćpany codziennie, a na koncie już kilkanaście płyt, zajebiste teksty i bity. I chuj z tego, że ćpa ? Co mnie to obchodzi.
Wielkiej straty dla muzyki gdyby nie powstała scena hip hopowej by nie było. Ryszarda nie znam ,ale pozdrów jak coś o mnie wspominał.
Nad jednym utworem zespołu grającego cięższą muzę pracuje więcej ludzi (muzyków nie amatorów ściągających z internetu podkłady) niż Wasi hip hopowcy mogli by pomarzyć Są różne gusta ktoś lubi słuchać jak sąsiad wierci , drugi jak koledzy sie zjarają itp itd[/
twoja ignorancja jest tak żałosna że już nawet rzygać mi się na nią nie chce nie potrafił byś ani ty ani żaden z twoich ''muzyków'' napisać choćby jednego tekstu na poziomie chłopaków z pfk nie mówiąc już o wykonaniu
w dupie byłes gówno widziałes"fana hip-hopu czy fana który obcuje z tą popkulturą" no kurwa za tą popkulturę i ogarnięcie w rapie to zakurwiłbym typowi solidnego partyzanta na ryj. Na film nie pójdę bo nigdy nie jarałem się ani PFK ani K44, w 2000r miałem raptem 9 lat i co ja mogłem wiedzieć o rapie (nie mówiąc o młodszych rocznikach) w czasie gdy ja stawiałem pierwsze kroki w rapie to słuchałem Peji, Liroya, Wu Tang Clanu, Funkdoobiest czy NWA z racji że starszyzna osiedlowa tego słuchała na jamniku. Sam działam w branży rap ale od strony organizacyjnej, jakiś czas temu robiłem koncert Fokusa w moim mieście i raczej nie chcielibyście wiedzieć jak się wypowiedział o Magiku. Mogę powiedzieć że jemu ta śmierć bardzo dużo dała w przeciwieństwie do Joki czy Gutka z Dabem...pozdro
PS. Nie byłem na filmie, słyszałem, że konkret. Nie wiem jak wy ale nie umiem ocenić czegoś, czego nie widziałem, ewentualnie po trailerze...
"najlepsi byli: wczesny Liroy, Kaliber 44 i Wzgórze Ya-Pa 3, potem długo długo nic" hahahah człowieku w tedy hip hop to był bełkot ,połączony z bujaniem się Liroy'a jak jebane ciapaki, a o instrumentalach używanych też nie wspomnę. Dzisiaj Polski Hip Hop ma swój styl, Liroy nie może nawet teraz na legalu sprzedać 1000 płyt bo każdy wie co za tandetę robił. Weź zobacz sobie na youtube kto to O.S.T.R czy Bez Cenzury juz nie wspominam o składach nie komercyjnych czy ludzi z "Podziemia"
Jak mnie cytujesz, to cytuj całość, nie fragment wyrwany z kontekstu.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów