I Bogu dzięki że jest cenzura. Z pewnością właśnie z powodu tych ograniczeń, Polacy wychowywani przez grzeczną i kulturalną telewizję, są dla siebie na co dzień mili i uprzejmi, wypowiadają się piękną, zasłyszaną w TV polszczyzną.
A jak mówi sam rzecznik TVN-u: Najistotniejsze dla nas jest to, że unikamy tłumaczenia i emitowania wulgaryzmów ze względu na szacunek dla widza i jego wrażliwości. Polski widz nie jest przyzwyczajony do wulgaryzmów w telewizji, a my nie zamierzamy epatować przekleństwami.
Hehe a tak serio to dla mnie naczelnym cenzorem TVN-u mógłby być Durczok
KONIEC Z WYPIPKIWANIEM PRZEKLEŃSTW !