Dobrze powiedziane
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
13 minut temu
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
🔥
Statystyki
- teraz popularne
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Makłowicz zrobił się takim orędownikiem zalegalizowania, jak policja zgranęła jego synka za palenie.
No to ja dorzucę swoją opinie, i mam w ampulla recti że trafie tylko do tych, którzy potrafią myśleć obiektywnie.
Nie popieram legalizacji, dlatego że marihuana jest dla wielu czymś nad potężnym, czymś, czego nie da się opisać, można jedynie doświadczyć.
Może dla większości osób jest w porządku, otwiera umysł, i przez kilka lat nic się nie dzieje w mózgu. Ale dla osób inteligentnych to jest nie raz gwóźdź do trumny, ponieważ to co się dzieje w jego mózgozwojach jest w niektórych przypadkach straszne. I nie musicie pisać, że gówno wiem, bo tak się składa że wiem dosyć sporo i w większości przypadków takie jazdy były po czystej bace. Po jednym paleniu ludzie trafiają na psychoterapie, przez kilka lat mają ogromną nerwice. Jest mnóstwo tematów na internecie, jaki baka robi sajgon w mózgu. Jest również katalizatorem - u osób z ukrytymi różnego rodzaju psychozami ujawniają się one. Dużo ludzi ma depresję, nerwice, a w takich przypadkach palenie jest autodestrukcja. Przez pierwsze 30 minut takie osoby modlą się o przeżycie, po prostu nie wiem jak to opisać. W dzisiejszych czasach dużo osób ma różnego rodzaju właśnie depresje.
I nie pierdolcie że wyciągnąłem takie informacje z dupy, bo owszem, dla ludzi z dwu cyfrowym iq to jest niezła zabawa, klucz do podświadomości. Ale dla osób inteligentnych często to jest uszkodzenie psychiki.
Jeżeli chcecie polemizować, i wyśmiać moją opinie najpierw zapraszam do poczytania tematów na internecie.
Nie popieram legalizacji, dlatego że marihuana jest dla wielu czymś nad potężnym, czymś, czego nie da się opisać, można jedynie doświadczyć.
Może dla większości osób jest w porządku, otwiera umysł, i przez kilka lat nic się nie dzieje w mózgu. Ale dla osób inteligentnych to jest nie raz gwóźdź do trumny, ponieważ to co się dzieje w jego mózgozwojach jest w niektórych przypadkach straszne. I nie musicie pisać, że gówno wiem, bo tak się składa że wiem dosyć sporo i w większości przypadków takie jazdy były po czystej bace. Po jednym paleniu ludzie trafiają na psychoterapie, przez kilka lat mają ogromną nerwice. Jest mnóstwo tematów na internecie, jaki baka robi sajgon w mózgu. Jest również katalizatorem - u osób z ukrytymi różnego rodzaju psychozami ujawniają się one. Dużo ludzi ma depresję, nerwice, a w takich przypadkach palenie jest autodestrukcja. Przez pierwsze 30 minut takie osoby modlą się o przeżycie, po prostu nie wiem jak to opisać. W dzisiejszych czasach dużo osób ma różnego rodzaju właśnie depresje.
I nie pierdolcie że wyciągnąłem takie informacje z dupy, bo owszem, dla ludzi z dwu cyfrowym iq to jest niezła zabawa, klucz do podświadomości. Ale dla osób inteligentnych często to jest uszkodzenie psychiki.
Jeżeli chcecie polemizować, i wyśmiać moją opinie najpierw zapraszam do poczytania tematów na internecie.
kurwa ja nie pale ale jestem za legalem
szajkk idz najeb sie wodeczka napewno bedziesz zdrowszy
aaaa i jeszcze ci chcialem powiedziec nie wchodz na sadola bo on ci psuje psyche ;D
szajkk idz najeb sie wodeczka napewno bedziesz zdrowszy
aaaa i jeszcze ci chcialem powiedziec nie wchodz na sadola bo on ci psuje psyche ;D
Nie pije wódeczki. Tak myślałem, że wylecą same puste cioty, które nie potrafią tego zrozumieć.
To co napisałem jest prawdą, i mogę każde zdanie Ci udowodnić.
A poniżej Ci wyślę przykładowe wypowiedzi, full totolotek na google teraz:
PIERWSZA
"Od jakiegoś czasu nie palę, zauważyłem, wcześniej także, pewne stany lękowe, odrealnienie ,rzeczy, których właściwie nie potrafię wytłumaczyć. Jadąc w tramwaju czuję czasem po prostu, że się boje zachowując przy tym całą świadomość że tak jest nie potrafiąc jednak nic z tym zrobić."
DRUGA
"2 lata temu zaliczylam "bad tripa" wydawalo mi sie ze umieram, ze czas mi sie przewija, ze unosze sie nad swoim cialem no konkretne rycie mialam ;/ dodatkowo kolatanie serca, dusznosci, bylam blada jak sciana nie moglam sie ogarnac ale jakos doszlam do domu i sie polozylam jakis cza spo tym znowu zapalilam i znowu mialam taki odlot ale juz mniejszy znowu czas mi sie przewijal:D i od tamtej pory nie jaram juz jakies 2 lata. A jakis miesiac po ostatnim paleniu pojawily sie pierwsze objawy nerwicy w szkole zrobilo mi sie slabo i kiedys w nocy nie moglam zasnac wydawalo mi sie ze serce mi przestaje bic i pojechalam do szpitala ale tam ekg itd i wszystko ok dala mi hydroksyzyne i jakios sobie radzilam potem jezdzilam na terapie ale wkrecali mi jakies gowno ze nerwice mam bo jakis czas przed paleniem mialam i ze to temu."
TRZECIA
"Witam wszystkich. Mam 18 lat. Moja historia zaczęła się w październiku ubiegłego roku, kiedy to wystraszyłem się, gdy ni z tąd, ni z owąd po zapaleniu marihuany dostałem ogromnego częstoskurczu i kołatania serca. Bardzo się tym wystraszyłem, spisałem testament i pożegnałem się z przyjaciółmi"
Jest ich tysiące. Ale pal sobie dalej, bo sorry, ale osobom niezbyt inteligentnym to zbytnio na psychikę nie szkodzi. Pozdrawiam
To co napisałem jest prawdą, i mogę każde zdanie Ci udowodnić.
A poniżej Ci wyślę przykładowe wypowiedzi, full totolotek na google teraz:
PIERWSZA
"Od jakiegoś czasu nie palę, zauważyłem, wcześniej także, pewne stany lękowe, odrealnienie ,rzeczy, których właściwie nie potrafię wytłumaczyć. Jadąc w tramwaju czuję czasem po prostu, że się boje zachowując przy tym całą świadomość że tak jest nie potrafiąc jednak nic z tym zrobić."
DRUGA
"2 lata temu zaliczylam "bad tripa" wydawalo mi sie ze umieram, ze czas mi sie przewija, ze unosze sie nad swoim cialem no konkretne rycie mialam ;/ dodatkowo kolatanie serca, dusznosci, bylam blada jak sciana nie moglam sie ogarnac ale jakos doszlam do domu i sie polozylam jakis cza spo tym znowu zapalilam i znowu mialam taki odlot ale juz mniejszy znowu czas mi sie przewijal:D i od tamtej pory nie jaram juz jakies 2 lata. A jakis miesiac po ostatnim paleniu pojawily sie pierwsze objawy nerwicy w szkole zrobilo mi sie slabo i kiedys w nocy nie moglam zasnac wydawalo mi sie ze serce mi przestaje bic i pojechalam do szpitala ale tam ekg itd i wszystko ok dala mi hydroksyzyne i jakios sobie radzilam potem jezdzilam na terapie ale wkrecali mi jakies gowno ze nerwice mam bo jakis czas przed paleniem mialam i ze to temu."
TRZECIA
"Witam wszystkich. Mam 18 lat. Moja historia zaczęła się w październiku ubiegłego roku, kiedy to wystraszyłem się, gdy ni z tąd, ni z owąd po zapaleniu marihuany dostałem ogromnego częstoskurczu i kołatania serca. Bardzo się tym wystraszyłem, spisałem testament i pożegnałem się z przyjaciółmi"
Jest ich tysiące. Ale pal sobie dalej, bo sorry, ale osobom niezbyt inteligentnym to zbytnio na psychikę nie szkodzi. Pozdrawiam
sadyk napisał/a:
Makłowicz nie ma żydowskich korzeni. Najbliżej mu chyba do Ormianina.
Ja pierdole... Pierdolisz jakbyś na widok czarnego człowieka mówił ,że nie jest murzynem tylko pochodzi z azji.
Wyjdź.
@szajkk
Takie objawy daje palenie chujwieczego z chujwiekąd. Przerobiłem na sobie. To że ludzie palą sztucznie pędzony szit o zbyt dużej zawartości substancji psychoaktywnych, maczany w eterze, czy innym świństwie lub mieszany z podbiałem lub innymi wynalazkami jest związane z nielegalnością tej substancji. Jakby zakazać alkoholu, to też nagle byłoby mnóstwo przypadków zatruć, bo ludzie by kombinowali z nieprofesjonalnie pędzonym alkoholem, który zamiast być etanolem, byłby metanolem.
Musisz wierzyć na słowo, że dobre odmiany uprawiane naturalnymi sposobami pod chmurką nie spowodują takich chorych jazd. Drugim katalizatorem do paranoi jest palenie pomimo obaw temu towarzyszących. Obaw wpajanych większości z nas od dziecka w mediach, w szkole i zazwyczaj przez ludzi zielonych w temacie. Dochodzi do tego ostracyzm społeczny "ćpunów" i strach przed konsekwencjami prawnymi.
Legalizacja powoli wyeliminowałaby wszystkie powyższe problemy, pod warunkiem, że obowiązywałaby od 21 roku życia. Według mnie, aby palić, należy być w pełni ukształtowanym psychicznie i fizycznie, świadomym realnych skutków, niezalęknionym. Marihuana powoduje, że wszystko odczuwamy "bardziej", co niestety przekłada się również na strach, niepewność itd. Szokujące kampanie antynarkotykowe wcale nie pomagają.
Takie objawy daje palenie chujwieczego z chujwiekąd. Przerobiłem na sobie. To że ludzie palą sztucznie pędzony szit o zbyt dużej zawartości substancji psychoaktywnych, maczany w eterze, czy innym świństwie lub mieszany z podbiałem lub innymi wynalazkami jest związane z nielegalnością tej substancji. Jakby zakazać alkoholu, to też nagle byłoby mnóstwo przypadków zatruć, bo ludzie by kombinowali z nieprofesjonalnie pędzonym alkoholem, który zamiast być etanolem, byłby metanolem.
Musisz wierzyć na słowo, że dobre odmiany uprawiane naturalnymi sposobami pod chmurką nie spowodują takich chorych jazd. Drugim katalizatorem do paranoi jest palenie pomimo obaw temu towarzyszących. Obaw wpajanych większości z nas od dziecka w mediach, w szkole i zazwyczaj przez ludzi zielonych w temacie. Dochodzi do tego ostracyzm społeczny "ćpunów" i strach przed konsekwencjami prawnymi.
Legalizacja powoli wyeliminowałaby wszystkie powyższe problemy, pod warunkiem, że obowiązywałaby od 21 roku życia. Według mnie, aby palić, należy być w pełni ukształtowanym psychicznie i fizycznie, świadomym realnych skutków, niezalęknionym. Marihuana powoduje, że wszystko odczuwamy "bardziej", co niestety przekłada się również na strach, niepewność itd. Szokujące kampanie antynarkotykowe wcale nie pomagają.
Echis napisał/a:
Już nie raz padały argumenty mówiące o szkodliwym działaniu marihuany i wtedy w jej obronie wypowiadali się ludzie którzy są za legalizacją.. najczęściej mówili: "co ty pierdolisz" "popierdoliło cię". Ja nie jestem ani za ani przeciw - mam to w dupie. Nie pale bo mi to nie potrzebne do szczęścia. Nie chciał bym tylko aby potem pieniądze podatników szły na ludzi którym trzeba pomoc wyjść z nałogu. Uzależnili się to niech teraz sobie sami radzą. I proszę tu bez przypierdalania się, wiem co piszę bo mam kolegę który jak nie ma palenia to jest w rozsypce. Cała wypłata idzie mu na alko i jaranie. Alkohol robi tu takie samo spustoszenie co marihuana. I to i to jest i będzie używka a także i jedno i drugie uzależnia ZROZUMCIE TO W KOŃCU.@Piechur23 uważam za ciemnego każdego, kto nie ma racjonalnego argumentu, dlaczego MJ powinna być nielegalna.
szajkk napisał/a:
Jest ich tysiące. Ale pal sobie dalej, bo sorry, ale osobom niezbyt inteligentnym to zbytnio na psychikę nie szkodzi. Pozdrawiam
Zmierz mi w takim razie na ile jestem inteligentny... Albo na ile inteligentni są moi znajomi którzy palą.
Dodam, że szkoły kończyłem z placem w dupie mając świadectwa z paskami, pomimo iż nigdy nie poświęcałem za wiele czasu na naukę (w liceum to lałem na to ciepłym moczem). Teraz na studiach mam "prawie" to samo (tzn. czasem jednak trzeba się pouczyć, bo i studia raczej niełatwe wybrałem).
A ci którym odpierdalało, to albo poprawiali czymś innym (czego nigdy nie robię - zdarza mi się po alko, bo nie mam kaca na drugi dzień, ale nigdy na odwrót lub na przemian... a jeszcze innym środkom to już w ogóle jestem przeciwny - MJ przynajmniej jest naturalna), albo od zawsze mieli coś nie tak z głową. Ale tym drugim, to nawet kieliszek wódki może włożyć nóż w ręce, albo posadzić na kuckach w kącie, chwiejących się i mamroczących coś o demonach.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów