18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Jako, że wolę wodę mineralną od źródlanej, a moja mama zawsze kupuje tą drugą, bo tańsza - wszedłem sobie do Chaty Polskiej i chwyciłem 2 primavery po 1,39 szt.
W domu okazało się jednak, że to woda źródlana, a ja jako porządny konsument, nie spojrzałem (myślałem, że primavery są tylko mienralki) i chwyciłem.
W domu się zastanawiam, ciekawe skąd ta woda.
Co się okazuje. Marka Makro - Aro, ma wodę źródlaną z tego samego źródła co primavera. Skład praktycznie taki sam (Armo ma może 1 składnik mniej, i tak pewnie nie istotny). Co najlepsze, w moim osiedlowym sklepiku taka woda źródlana Aro kosztuje 1 zł, a Primavera - 1,70. Nie dajcie się robić w bambuko, nie płaćcie 70 groszy za markę
Niby głupota ale przy takich upałach w ciągu tygodnia idzie u mnie tej wody kilkanaście butelek, co daje niezłą sumkę porównując ceny.

Zgłoś
Avatar
Ojciec_Stiffmeistera 2013-07-25, 22:23 1
Jako znawca tematu powiem krótko. Najsmaczniejsze wody to akratopegii, najzdrowsze są wody o mineralizacji ok 1500mg/l czyli np. Muszynianka, Piwniczanka. Woda w Katowicach czerpana jest z jeziora Goczałkowickiego pijta na zdrowie ! P.S. Miejsca leżące na głównych zbiornikach wód podziemnych na wyżynie krakowsko-częstochowskiej np. okolice Zawiercia mają czerpaną wodę z głębokości ok. 170m. Więc tam kupując "Jurajską" zamiast kranówy na prawdę ruchają was w dupę.
Zgłoś
Avatar
jemoore 2013-07-25, 22:24
Przegotowana woda jest jałowa i można się nią zatruć.
Zgłoś
Avatar
Sapthor 2013-07-25, 22:25
Niestety pracuje w Makro;/ i to co mówisz to pierdolenie głupot ARO to największy syf jaki jest obojętnie czy to woda, twaróg, piwo czy herbatniki wszystko co jest ARO jest gówniane i tanie, inne marki MAKRO np. HORECA albo FINE FOOD są bardzo dobre jakościowo dlatego też odpowiednio droższe, nie porównuj Primavery do ARO bo jeszcze ktoś zacznie pić ten syf(aro).

Pozdrawiam ochroniarz:)
Zgłoś
Avatar
kondziu7 2013-07-25, 22:27
Napisze wam pewną ciekawostke jest takich wiele ale, może kiedyś...
Firma Makro która posiada marke Aro sprzedaje soki " Aro " które kupuje od sieci tymbark. Są one bardzo tanie a ciekawostką jest to że, firmie Tymbark nie opłaca się zmieniać lini produkcyjnej aby zmniejszyć jakość bo przecież cena jest mniejsza, Więc sprzedaje ją taniej ale w takich ilościach że, masz ten sam sok w dwóch kartonach ale tylko w innym kolorze opakowania i oczywiście bardzo różniącej się cenie.

Ogólnie w w swoim technikum gastronomicznym miałem bardzo fajnego nauczyciela od Podstaw przedsiębiorczości, Młody 30-35 lat, wykształcony, mówił nam sporo rzeczy nie mających nic wspólnego z programem naucznia. Wszyscy siedzieli jak na szpilce słuchając każdego jego słowa, widać że gościu ustawiony i ma kase a uczy w szkole tylko dlatego że, pracuje kilka godzin w tygodniu w jakiejś firmie zarabiając powyżej średniej krajowej ( puszczając oczko ) a tutaj tylko chce pomóc nam w czym kolwiek.
Zgłoś
Avatar
foxx 2013-07-25, 22:28 4
Benjamin Franklin powiedział:
Wino dostarcza człowiekowi mądrość, piwo wolność, a woda bakterie. W wyniku niezliczonej ilości badań uczeni udowodnili, iż wypijając 1 litr wody dziennie, wchłaniamy rocznie 1kg Escherichia coli, (E.Coli) - bakterii znajdowanej w fekaliach. Innymi słowy, pijąc wodę spożywamy rocznie kilogram ...gówna. Natomiast pijąc piwo i wino (tequille, rum, whisky, wódkę lub inny napój wyskokowy) n i e ponosimy tego ryzyka, ponieważ alkohol podlega procesowi uzdatniania i oczyszczania poprzez gotowanie, warzenie, filtrowanie, destylację lub/oraz fermentację. Pamiętaj: Woda = gówno. Wino, wódka, piwo = Zdrowie. Dlatego znacznie lepiej jest pić piwo i pleść głupstwa, niż pic wodę i być zasrańcem.
Zgłoś
Avatar
blade87 2013-07-25, 22:50 2
kamilek69 napisał/a:

jakich upałach?



Chyba w Suwałkach mieszkasz, w końcu tam to zawsze jest -30.
Zgłoś
Avatar
papachaj 2013-07-25, 22:57
Wolę pić wodę z kranu przefiltrowaną i przegotowaną... Fakt, faktem dobry filtr około 300 zł ale się opłacało i się zwróciło.
Zgłoś
Avatar
tigerqaz 2013-07-25, 23:11
To że wszyscy wszystkich robią w chuja, odkryli już nasi przodkowie z maczugami...
Szybki jesteś, nie ma co.
Zgłoś
Avatar
mak667 2013-07-25, 23:17 1
a szlugi po 12 zeta to się pali pewnie
Zgłoś
Avatar
madej200 2013-07-25, 23:18
Woda źródlana czyli kranówa
Zgłoś
Avatar
staffior 2013-07-25, 23:20 7
całą młodość ładowałem wodę z kranu
całe studia zabijałem kaca wodą z kranu
teraz mam dzieciaka (nie, nie od wody z kranu, tradycyjnie zmajstrowany z żoną), to zamontowałem pod kranem filtr, żeby kamienia nie było i dalej łoimy zimna z kranu

ja zdrowy, dzieciak zdrowy, metr sześcienny kosztuje mnie tyle co wasze trzy litry primavery

i nie muszę zapierdalać do sklepu jak mi się pić chce
Zgłoś
Avatar
q................5 2013-07-25, 23:36 2
To po tej wczorajszej "tortilla" się rozpętało. Teraz będzie cykl o tym, że z tej samej linii produkcyjnej schodzi ten sam towar dla różnych odbiorców. Odkrycia na miarę Edisona normalnie. Tzw. mineralizacja tych kupowanych często jest na niższym poziomie niż tak jak tu wiele razy wspominano zwykłej kranówy. A tekst w stylu: ja wolę mineralną a ktoś źródlaną świadczy tylko o głupocie. No i magiczne słowo "kamień". To weź se jeden z drugim zagotuj kilka razy wodę "wysoko mineralizowaną" w czystym czajniku, zobaczymy czy "kamienia" nie będzie.
Zgłoś
Avatar
Zaethrael 2013-07-25, 23:45
woda z kranu jest niebotycznie lepsza niż ten destyl za zeta siedemdziesiąt.
Zgłoś
Avatar
darnok662 2013-07-25, 23:48 3
Wczesniej byla woda źródlana która miała mineralizację od 500mg/l. Woda mineralna zaczynala sie od 1000mg/l czy 1500mg/l. Ostatnio weszly przepisy, nie wiem dokladnie jakie, ze kazda woda, czyli nawet taka ktora ma mineralizacje 500mg/l czy mniej moze byc nazywana mineralną. Tyle na temat robienia w jajo przepisami. Teraz tak: większość wód na rynku to totalne gówno. Wody jak primavera czy zywiec jadą tylko na marce. Wypadają gorzej (pod wzgledem mineralizacji) nawet z woda Polaris z biedronki, ktora swoja drogą jest całkiem porządną wodą biorąc pod uwagę caly ten shit. Jesli ktos chce pic wodę aby pic to polecam Polaris z biedronki. Jesli ktos chce pic wodę prawdziwie mineralna, ktora ma jakies znaczenie dla organizmu i zaopatrza go mineraly polecam wody z mineralizacja 1500mg/l. Najlepsza woda jaką udalo mi się znalezc to Muszynskie Zdroje. Ma od groma magnezu, ktory swoja drogą jest najwazniejszy w wodzie mineralnej. Dobra tez jest Galicjanka, ale juz ma mniejsza mineralizacje. Podsumowując kupujac wode trzeba patrzec na ogolna mineralizację i zawartość magnezu. Co z tego jak woda ma zawartosc mine ralow 2000mg/l jesli 1500 to weglowodorany, a sam magnez to tylko 20mg jak we wspomnianej wodzie polaris.
Zgłoś
Avatar
q................5 2013-07-26, 0:00
Chyba wodorowęglany mistrzu...
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie