Cyganie kradną gaz. Rosjanie nie lubią jak im się kradnie gaz. Została więc wysłana misja dyplomatyczna w celu rozwiązania problemu.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Taki tam filmik na rozluźnienie w niedzielne popołudnie
Historia incydentu:
Cyganie wybudowali sobie nielegalnie parę domów. Okazuje się że trochę zimno więc postanawiają też nielegalnie podłączyć się do gazociągu. W procesie coś zjebali i odcięli gaz do całego osiedla, pozbawiając gazu jakieś 400-500 domostw. Gazprom przysłał techników by usunąć problem ale cyganie ich pogonili i dodatkowo uszkodzili koparkę. W odpowiedzi lokalne władze wysłały oddział policji prewencyjnej OMON by eskortowały techników podczas ich roboty, ew. dozowali trochę wpierdolu korekcyjnego przedstawicielom mniejszości romskiej.
Historia incydentu:
Cyganie wybudowali sobie nielegalnie parę domów. Okazuje się że trochę zimno więc postanawiają też nielegalnie podłączyć się do gazociągu. W procesie coś zjebali i odcięli gaz do całego osiedla, pozbawiając gazu jakieś 400-500 domostw. Gazprom przysłał techników by usunąć problem ale cyganie ich pogonili i dodatkowo uszkodzili koparkę. W odpowiedzi lokalne władze wysłały oddział policji prewencyjnej OMON by eskortowały techników podczas ich roboty, ew. dozowali trochę wpierdolu korekcyjnego przedstawicielom mniejszości romskiej.
Spalić, resztę zasypać, ubić ziemię, posadzić kwiotki. Będzie pięknie. Cyganie to doskonały nawóz.
Dziw, że ich na sybir nie wywieźli co by im poprawić warunki życiowe, a groteskowość całej tej sytuacji opisanej w "historii incydentu" powala na kolana
Wzruszyłem się