dzisiaj jest to banalnie proste bo ludzie w swoich (...) wypowiedziach tak silnie kodują swoją osobowość
"Do lachy klękaj szmato" - osobowość socjopatyczna silnie utrudniająca funkcjonowanie w społeczeństwie.
"Do lachy klękaj szmato" - osobowość socjopatyczna silnie utrudniająca funkcjonowanie w społeczeństwie.
Zgadza się, ALE tylko tym, którzy prześcigają się nawzajem w debiliźmie robiąc z tego swoją główną zaletę.
Aż jebłem wierszyk:
Drobny flamewar na śniadanko
zdrowszy niż dla konia sianko
@up kurwa nie mogę cie czytać.... gdzieś ty sie uchował... w chlewie? Rodzice cie gnojówką karmili a na noc do kur zamykali? Jestes ostro pierdolnięty.... naucz sie bambusie, że chuj ci do tego jeżeli ktoś chce sobie wyskrobać zlepek komórek... wystarczy, ze przeczytam twoje wypociny i juz wiem, ze jedyna osoba nie nadająca się do życia w społeczeństwie to takie własnie mentalne dresy
Nie chce mi się przepisywać z innego tematu moich wypocin (w postaci kilku postów rozrzuconych po temacie) na ten temat. Ale możesz zawsze sobie je wykopać z poziomu mojego profilu. Do każdej kwestii ustosunkowałem się tam logicznie i sprawiedliwie dla każdego.
Na szczęście nie muszę się martwić proabortami zbytnio bo i tak aborcja jest nielegalna więc możecie sobie krzyczeć do woli.
Następnym razem jak będę zakładał temat o aborcji, muszę pamiętać żeby kupić popcorn.
Stare, daj coś lepszego
umysłowe średniowiecze a nie logika
Jeśli w średniowieczu byli mądrzejsi niż dzisiaj to oby tylko wróciło średniowiecze
Sądząc po Twoich wypowiedziach to jesteś jednym z tych typów który napierdalałby kobietę pięściami za przesolenie zupy. Ale płodów nie pozwoli komuś wyskrobać bo przecież sumienie by kręgosłup złamało
Sam sobie dosalam zupę.
Sądząc po Twoich wypowiedziach to jesteś jednym z tych typów, który nie napierdalałby kobiety pięściami za przesolenie zupy, ale płód chętnie byś wyskrobał bo jest winnny, że zupa jest za słona.
bye bye życzę kulki w łeb
już wiem czemu sądzisz że twoje argumenty są jedynymi właściwymi.... po prostu w żadnym temacie nikt nie jest na tyle głupi żeby z toba dyskutować na temat twoich pierdolniętych poglądów.
bye bye życzę kulki w łeb
Są jedynymi słusznymi bo są oparte o racjonalne spostrzeżenia, argumenty, do których średnio rozgarnięty człowiek dojdzie w 15 min.
W ostatnim poście podałem Ci analogie całego zjawiska, ale nie chwyciłeś za bardzo.
To co? Kto następny ?
Tak lechu555 masz rację, że aborcja jest zakazana, więcej materiału trafia później na Sadola jak to matka albo ojciec "kisili" w beczkach swoje niechciane dzieci, jak to mama małej Madzi pozoruje porwanie, upadek i cholera wie co jeszcze, a zwyczajnie chciała pozbyć się niechcianego dziecka. Jak rodzice zastępczy z Pucka tłuką swoje dzieci na śmierć... Takich przykładów jest mnóstwo. Wiesz co masz rację, lepiej jest urodzić, a później zabić, więcej szumu medialnego będzie.
To czy kobieta ma urodzić powinno być jej i partnera wolnym wyborem i do pewnego okresu dozwolone. Nie wszyscy są na tyle dojrzali i odpowiedzialni, a w niektórych przypadkach (skrajnych) będą chcieli wychowywać dziecko. Co zazwyczaj dzieje się z takim dzieciakiem dobrze wiesz skoro potrafisz szufladkować ludzi po ubiorze, kto w patologii się wychowuje ma nikłe szanse na wyjście z niej.
Postaw się w roli rodziców, którzy wiedzą, że płód ma wadę genetyczną i będzie przez całe życie skazany na innych, na wózek, na łóżko, może nie dożyje 10 lat. Pomyśl jakie to obciążenie psychiczne, finansowe i fizyczne dla rodziców. Pomyśl o zgwałconych kobietach, nie każda będzie chciała urodzić dziecko. Pomyśl o kobietach, które przez jedną małą wpadkę zaszły w ciążę, a jej nie chcą, nie czują się matkami, mają szkołę do skończenia, nie mają partnera, są chore, (...) - wstaw dowolnie od sytuacji.
Aborcja to trudny temat, którego nie powinniśmy unikać, a rozmawiać i badać potrzeby kobiet - bo to zazwyczaj one pozostają w trudnym wyborze i ukrywają to przed światem, rodziną, znajomymi.
Jako facet widzę problem, który trzeba rozwiązać i pozwalać na aborcję do pewnego okresu rozwoju płodu, a nie ścigać i potępiać takie zachowania.
______________
Fata viam invenient
Tak lechu555 masz rację, że aborcja jest zakazana, więcej materiału trafia później na Sadola jak to matka albo ojciec "kisili" w beczkach swoje niechciane dzieci, jak to mama małej Madzi pozoruje porwanie, upadek i cholera wie co jeszcze, a zwyczajnie chciała pozbyć się niechcianego dziecka. Jak rodzice zastępczy z Pucka tłuką swoje dzieci na śmierć... Takich przykładów jest mnóstwo. Wiesz co masz rację, lepiej jest urodzić, a później zabić, więcej szumu medialnego będzie.
To czy kobieta ma urodzić powinno być jej i partnera wolnym wyborem i do pewnego okresu dozwolone. Nie wszyscy są na tyle dojrzali i odpowiedzialni, a w niektórych przypadkach (skrajnych) będą chcieli wychowywać dziecko. Co zazwyczaj dzieje się z takim dzieciakiem dobrze wiesz skoro potrafisz szufladkować ludzi po ubiorze, kto w patologii się wychowuje ma nikłe szanse na wyjście z niej.
Postaw się w roli rodziców, którzy wiedzą, że płód ma wadę genetyczną i będzie przez całe życie skazany na innych, na wózek, na łóżko, może nie dożyje 10 lat. Pomyśl jakie to obciążenie psychiczne, finansowe i fizyczne dla rodziców. Pomyśl o zgwałconych kobietach, nie każda będzie chciała urodzić dziecko. Pomyśl o kobietach, które przez jedną małą wpadkę zaszły w ciążę, a jej nie chcą, nie czują się matkami, mają szkołę do skończenia, nie mają partnera, są chore, (...) - wstaw dowolnie od sytuacji.
Aborcja to trudny temat, którego nie powinniśmy unikać, a rozmawiać i badać potrzeby kobiet - bo to zazwyczaj one pozostają w trudnym wyborze i ukrywają to przed światem, rodziną, znajomymi.
Jako facet widzę problem, który trzeba rozwiązać i pozwalać na aborcję do pewnego okresu rozwoju płodu, a nie ścigać i potępiać takie zachowania.
Brzmisz rozsądnie, więc skoro nie mam lepszego nic do roboty jak na razie to odpisze:
Wszystkie swoje poglądy już dawno wypowiedziałem i nie chce mi się przepisywać ich, temat rozbiłem na każdy możliwy przypadek
(co kiedy...) i odniosłem się do niego, więc nie będę tracił czasu, żeby to przytaczać
Nie obchodzi mnie obciążenie psychiczne rodziców, którzy nie czują się rodzicami, wszystko ma swoje konsekwencje w życiu, jazda samochodem, pójście do takiej a nie innej szkoły, pracy, wybranie sobie takiego a nie innego chłopa/baby i ma konsekwencje też bzykanko.
Do tematu o patologiach też zrobiłem odniesienie opierając się o konkretny przykład znajomej mi rodziny wielodzietnej, znam takie dwie.
Chce tylko zaznaczyć, że nasze matki wychowywały nas będąc w gorszej sytuacji polityczno-ekonomicznej i jakoś nie myślały o skrobaniu nas. Między wojenna Polska była obfita w tego typu model rodziny, a czasy były jeszcze gorsze.
To nie pieniądz/jego brak determinuje patologię.
1) nie masz macicy
2) nie masz dzieci
3) nie jesteś całym światem
odpierdziel sie więc od ludzi mających inne poglądy.
Jak wszystko ma swoje konsekwencje to pozwól, że ktoś będzie się ewentualnie bił ze swoim sumieniem bo dokonanym zabiegu usunięcia płodu.
Na koniec powiem tak...
1)ogarnij dupę bo na mózg już za późno
2)wróć do szkoły bo brak ci podstawowej wiedzy medycznej skoro postrzegasz płód jako 100- procentową istotę ludzką i stawiasz to na równi z zabójstwem
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów