Chłopcy najechali na przewód pod napięciem.
thehindu.com/news/national/andhra-pradesh/two-boys-electrocuted-after-...
thehindu.com/news/national/andhra-pradesh/two-boys-electrocuted-after-...
137
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:10
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 16:10
TwójCzarnyPan napisał/a:
Tam na ziemi nie ma żadnego przewodu. Jest pod ziemią i jest z niego przebicie. To co widać, to doskonały przykład jak groźne jest napięcie krokowe w takiej sytuacji. Dotkniesz ziemi w dwóch różnych punktach i jebie cię prąd. Jakby trzymali nogi w górze, to by przejechali i przeżyli, ale kogoś innego i tak by jebło.
Strasznie gówniane muszą tam mieć instalacje, skoro do tego doszło. I nie mówimy o kabelku, który sobie prywatnie położył pan Rajesh, ale przewodzie średniego napięcia kładzionym przez profesjonalistów. Gównianych profesjonalistów.
Ewentualnie, przewód leży na jakiejś konstrukcji, może dachu tego budynku i uziemiony jest przez metalowe elementy, np. te słupki podpierające dach. Tak czy inaczej, gówniana robota.
Byłem w " szmacianych" krajach. Kawał gołego kabla walajacy się tuż przy morzu jest normą. Żarówki bez jakichkolwiek osłon na drzewach, przybite gwoździem również. Ot taka " kultura". A BHP? A ki diabeł???
