112
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
37 minut temu
Hehehehe, ach te żarty o studiach.
Tak naprawdę jak nie jesteś pizdą życiową to i po takiej socjologii możesz się ustawić, ba nawet po zawodówce możesz zrobić karierę. Osoby, które myślą, że same studia bez niczego im zagwarantują byt i cieplutkie życie z dwójeczką dzieci i średnią żonką, rozczarują się za parę lat.
Tak naprawdę jak nie jesteś pizdą życiową to i po takiej socjologii możesz się ustawić, ba nawet po zawodówce możesz zrobić karierę. Osoby, które myślą, że same studia bez niczego im zagwarantują byt i cieplutkie życie z dwójeczką dzieci i średnią żonką, rozczarują się za parę lat.
Studiowałem socjologię przez rok, ale stwierdziłem że to strata czasu i pieniędzy, więc wziąłem się za robotę, na studia pójde po 40 i będę ruchał małolaty.
Gordon, tak mniej więcej przebiega Twoja rozmowa kwalifikacyjna? 
Cytat:
Osoby, które myślą, że same studia bez niczego im zagwarantują byt i cieplutkie życie z dwójeczką dzieci i średnią żonką, rozczarują się za parę lat.
Zgadza się, ale jeśli ktoś przebrnie, nic nie robiąc, przez jakieś studia techniczne to będzie w lepszej sytuacji niż ten który przebrnie przez socjologie nie wykraczając poza zakres studiów.
A jak ktoś ma jakiś talent, jest zdolny lub ma smykałkę do interesu to mu ogólniak czy zawodówka wystarczy.