"Check out new episodes weekly! Our first installment revisits that legendary, anti-pot public service ad where a dad berates his son for smoking pot."
Tak to właśnie powinno wyglądać!
PS. Dzwięk działa.
Trudno nie musisz. Mam tylko nadzieje ze nie przytrafi sie tobie to samo co mnie.Za długie, nie przeczytałem.
A ja wam poradze żebyście nie kupowali zioła od nieznanych wam osob, tylko od kompli albo od kogos do kogo macie 100% zaufania. Ostrzegam was ponieważ w ten piątek spotkałem jakiegos typa co handlował (zaczepił mnie i sie pyta czy chce kupic połówke) była jakoś wtedy 18 godz ciemno jak w dupie i zywej duszy na ulicy nie było to dałem mu 15 bo sie bałem ze zara wpierdol zbiore, koleś dał mi chuj wie co zawinięte w kawałek gazetki z reala. Miałem tego nie palic, ale pomyslalem sobie ze szkoda tych 15 zł, kupiłem małą wode (0.5l) i zrobilem wodospad. Sciągnełem dymek, nic w gardło nie drapało i ogólnie nic nie czułem. Jakoś po 3 minutach tak zaczęło mi sie w głowie kręcic, ze nie mogłem dojśc na przystanek. Usiadłem pod garażem i czekałem aż przejdzie. Serce tak mi biło ze w uszach słyszałem przepływająca krew, myslalem ze mi pikawa wyskoczy. Bałem sie niesamowicie. Zaczęło mi się robic zimno, w głowie miałem tłok mysli- rożne , bez sensu chuje muje dzikie węże. Nogi i ręce zaczęły mi sie trząśc. Nastepnego dnia ok 9 godziny jakoś sie zebrałem i poszedłem do domu. Rodzicom wkręciłem ze spałem u kumpla. Głowa mnie boli do dzisiaj. Jak bym teraz spotkal tego chuja to uciekłbym nie kupując nic od niego bo przez ten syf co mi dal prawie się przekręciłem. Wam radze jak spotkacie jakiegos handlarza to omincie go szerokim łukiem bo nigdy nie wiadomo co sprzedaje.
Możecie mi nie wierzyc ale ja mam nauczkę i chciałem was ostrzec przed dopalaczami i rożnymi swiństwami.