Moja wychowawczyni jeszcze z liceum swojego czasu zadała nam zadanie w parach. Tematem prac miało być przedstawienie propozycji rozwiązania problemów nękających afrykę takich jak głód, wojny, czy epidemie aids. Większość podeszła do problemu klasycznie- wspieranie akcji typu fair trade czy koniec z dozbrajaniem plemion przez obce państwa, edukacja seksualna.
Ja z kolegą podeszliśmy do problemu ambitniej i wykorzystaliśmy sprawdzone wzorce. Zrobiliśmy dosyć obszerną rozprawkę o przywróceniu niewolnictwa i korzyściach z tego faktu płynących. O masie inwestorów spływających za tanią siłą roboczą, o zewnętrznej kontroli nad wszelkim uzbrojeniem oraz masowej izolacji zakażonych okazów. Świat się rozwija, afryka nie cierpi głodu, nikt nie ginie. Za prace dostaliśmy 1(cholerna poprawność polityczna)
Gdzie moja pokojowa nagroda nobla??