przy sprzedaży będzie, panie żona na parkingu lekko tył przytarła.
przy sprzedaży będzie, panie żona na parkingu lekko tył przytarła.
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
@avalanger : a jakie masz opony? na chińskich będzie się ślizgać na mokrej nawierzchni na dobrych nie ma prawa
W zajezdzonym 1.6 to moze nie ma prawa. Powyzej 200 koni to juz trakcji nie ma do 3 biegu nawet na dobrej gumie
kocyk800 na pewno się zgłoszę jak będę chciał sprzedać auto:D
ja auta jedynie naprawiam, chwilowo niczym nie handluje
Dlatego jak ja kupuje auto to nie latam jak pojebany z miernikiem po masce czy drzwiach bo otarcie każdy mógł zaliczyć, nic to autu nie ujmuje. Ja zawsze miernikiem jadę centymetr po centymetrze wszystkie słupki, podłużnice i podłogę bagażnika. Jeśli jest więcej jak 100nm powłoki na elementach które wymieniłem (na 'wewnętrznych' elementach jest 50 góra 80nm) mówię kolesiowi żeby się jebnął w czoło i trumny nie sprzedawał. Auto może być idealnie zwymiarowane ale spaw zawsze będzie mocniejszy od blachy takiej oryginalnej i przy wypadku jest tak że spraw się nie chce zgiąć jak blacha i ta blacha obok spawu po prostu się targa jak papier i potem są opowieści jak to szybko jechał i przyjebał z taką mocą że auto na pół się rozleciało... takie coś się dzieje właśnie w autach spawanych ze 2. Jak auto ma nieruszaną oryginalną konstrukcję to się pognie ale nie rozleci. Może się nawet owinąć dookoła drzewa czy innego kamaza ale nigdy nie jebnie w pół jak ulep
Generalnie zgadzam się z tym co napisałeś, ale można się pomylić przy mierzeniu słupka (wnęki auta ). Lekkie uszkodzenie tylnego błotnika, można zaszpachlować. Jednak zgodnie z technologią naprawy, powinno zostać wymienione poszycie błotnika ( takie elementy są dostępne w każdym ASO ) i jest to normalna naprawa która nie wpływa na bezpieczeństwo itd... Poszycie zazwyczaj kończy się na progu w połowie tylnych drzwi. Tak więc nie groźną naprawę blacharską, która mogła zostać wykonana w ASO profesjonalnie i zgodnie ze sztuką, nie słusznie dbierzesz jako auto spawane z dwóch.
@randrius : jak Ci się ślizga przy lekkim dodaniu gazu to może najpierw naucz się jezdzić corsą?
dobre opony robią kolosalną różnicę i niech się nikt nie sprzecza . odkąd kupiłem tylnonapędówkę wszyscy znajomi wróżyli mi dzwona (szczególnie zimą). jeżdżę czwarty rok i za nic nie zamieniłbym na przedni napęd
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów