Nie żebym tutaj bronił Sabatonu, ale mają kilka kawałków wpadających w ucho i nie każdy kto ich słucha musi być od razu gołowąsem z gimbazjum.
To może zabrzmieć lamersko, ale poprzez plucie się na różne gatunki muzyki pozbywamy się czegoś co powinno ludzi łączyć, a nie skłócać ze sobą. Zamiast skuć mordę i słuchać tego co nam się podoba to wolimy dopierdolić tekstem w stronę tych o innym guście i pojechać im po rajtach jak się tylko da.
Niech ten kto jest bez winy pierwszy rzuci kamień - Dobra kurwa, przyznaję, swojego czasu sam lubiłem krytykować cudze gusta odnośnie muzyki, ale z czasem człowiek nabiera dojrzałości i wyjebania.
Jedyne czego nie toleruję to jak ktoś próbuje mnie przekabacić na swój gatunek jak jebany jehowy i wali tekstami w stylu "to to jest gówno, obczaj se to... posłuchaj se tego... to jest muzyka a nie to co twoja... itp.itd.
Owszem, mam swoje negatywne opinie o co poniektórych gatunkach, ale staram się zatrzymać je dla siebie ew. powkurwiać znajomych.