Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Smarkata siksa zrobiła to co zamierzała a pułkownik armii polskiej nie potrafił...
W skrócie - róbcie to tak jak naziści - przez strzał w TYŁ głowy.
Bo ludzie nie wiedzą jak palnąć sobie w łeb żeby zginąć. To że jak mózg oberwie to umrzesz jest mitem. Zdarzały się przypadki takie jak Saburo Sakai. W czasie walk nad Guadalcanal założyli mu headshota z .30 cala. Kula przeszła przez prawą półkulę jego mózgu i wyleciała z tyłu. Co ciekawe, kolo przeżył i pomimo paraliży całej lewej strony ciała udało mu się jeszcze zestrzelić kilkadziesiąt (!) samolotów do końca wojny, przez co był najskuteczniejszym asem japońskiego lotnictwa. Każdy snajper (przynajmniej prawidłowo wyszkolony) wie że należy strzelać w ,,brzoskwinkę" - punkt połączenia kręgosłupa z podstawą czaszki. Powoduje to natychmiastowe odłączenie mózgu od reszty ciała (i, jak dobrze trafisz, również uszkodzenie samego mózgu), co jest równie skuteczne jak dekapitacja. Dlatego najlepiej jest strzelić sobie w głowę nie tak jak wszyscy (to zbyt mainstreamowe), lecz od tyłu, przykładając lufę bezpośrednio do brzoskwinki i najlepiej tak żeby kula poleciała do góry pod kątem ok 45 stopni. Wtedy mamy największą szansę na śmierć.
W skrócie - róbcie to tak jak naziści - przez strzał w TYŁ głowy.
Tyle o wojsku, natomiast trzeba zauważyć, że amunicja używana przez policję czy cywilów troszkę jednak się różni od amunicji wojskowej. I jeśli żołnierz i policjant posiada dajmy na to Glocka17, to żołnierz ze swoją amunicją dysponuje o wiele większą siłą ognia, gdyż pewne typy amunicji, zgodnie z konwencjami międzynarodowymi mogą użytkować tylko jednostki wojskowe, czy wysokowyspecjalizowane jednostki policyjne jak na przykład SWAT.
Amunicja cywilna dostępna dla zwykłego człowieka ma zazwyczaj najmniejszą siłę, toteż i możliwości zadania śmierci przez nieumiejętne użycie również spadają.
. Dlatego najlepiej jest strzelić sobie w głowę nie tak jak wszyscy (to zbyt mainstreamowe), lecz od tyłu, przykładając lufę bezpośrednio do brzoskwinki i najlepiej tak żeby kula poleciała do góry pod kątem ok 45 stopni. Wtedy mamy największą szansę na śmierć.
W skrócie - róbcie to tak jak naziści - przez strzał w TYŁ głowy.
Najpierw to ja sobie musze ręce wygiąć tak aby trzymac pistolet z tyłu głowy !
Najpierw to ja sobie musze ręce wygiąć tak aby trzymac pistolet z tyłu głowy !
Poproś kolegę żeby Ci pomógł
______________
<lol>Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów