Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Za złodziejstwo - obcięcie łapy, za mord - kara śmierci (organy dla potrzebujących ), za gwałt - kastracja, za pedofilstwo - kastracja, za krzywoprzysięstwo - obcięcie języka, za pobicie - publiczna kara chłosty.
Założę się, że liczba przestępstw od razu spadła by o 90%.
Wracając do twojej wypowiedzi. Ludzie baliby się tego co miało uwolnić ich od problemów. Osobiście jestem za karą śmierci, ale nigdy za odcinaniem rąk złodziejom jabłek, czy samosądów na skale brutalnej zbrodni.
Pater patriae, a podobno im kraj bardziej rozwinięty tym lepiej traktuje więźniów/przestępców
Im kraj bardziej socjalistyczny i demokratyczny tym więcej grabi uczciwych na koszty tych mniej. W końcu i tym dano dziwnie prawo do głosowania...
A jak każdy mądry człowiek wie kraj socjalistyczny czy demokratyczny to niezbyt cywilizowany kraj.
Myślę, że jednak wszyscy by spierdolili do krajów cywilizowanych a Polska pogrążyłaby się w chaosie.
Traktowanie poważne przestępcy, kary bardziej cielesne lub przymusowe roboty i zasada "Chcącemu nie dzieje się krzywda." to najlepsze cywilizacyjne rozwiązania jakie człowiek osiągnął. Więzienia niszczą człowieka psychikę i pogłębiają jego odruchy a kara cielesna szybko mija i zostawia tylko blizny przypominające że ten czyn jest bolesny w skutkach.
Myślisz że klapsy albo nieco mocniejsze manto dla dziecko które zrobiło coś źle skąd się wzięło albo czego jest pozostałością?
Wyobraź sobie, że ktoś wrabia cię na grubą kasę, bo przeszkadzasz mu w interesach. Jesteś takim mieszkańcem wsi który chce sobie żyć spokojnie i nie zgadza się na budowę obwodnicy. Koleś najzwyczajniej fałszuje dokumenty, a sąd (którego wg ciebie mimo wszystko nie powinno być) każe cię powiesić publicznie za jaja. Niezłe co?
Niezby niezłe...
Albo stwierdzasz że sąd jest i jesteś za jego istnieniem albo go nie ma, bo to trochę zbija z tropu zwłaszcza kiedy w przykładzie twój sąd skazuje niewinną osobę... I jakbyś nie zauważył to Pater nie mówił nic o braku sądów bo kary które wspomniał mają rację bytu przy istnieniu sądów.
Ten przykład jest kretyński.
W opcji istnienia sądu takie dokumenty się weryfikuje i raczej może wynikać z nich tylko oszustwo gospodarcze za które nikt nie będzie wieszał za klejnoty albo za głowę.
W opcji braku sądu istnieje wokoło spora grupa znających go sąsiadów którym ta opcja nie pasuje także i jedyną osobą która zawiśnie będzie ten co sfałszował by go wrobić.
Tak chyba powinno się traktować oszustów w twoim mniemaniu. Albo odciąć ręce za to, że w supermarkecie ktoś wrzucił ci gumę kulkę do kieszeni, co ochrona przyuważyła bo została opłacona przez twojego wroga.
Znowu idiotyczny przykład.
Istnieje monitoring który pokaże kto wrzucił i jest winny oraz jakieś ślady opłacenia ochroniarzy. A ci nie mogą wymierzać sami kar bo od tego jest odpowiedni organ który sprawę wpierw zbada. Zakładam tu już istnienie sądów i twój błąd w rozumieniu posta Patera. No i kompletnie nie masz wyobraźni by zrozumieć że kara cielesna jest proporcjonalna do tego co się zwinęło. Za gumy kulki parę razy chłosta w plecy i tyle.
Nie wiem czy wiesz, (w co wątpie mimo, że nie jest to wiedza tajemna) ale w średniowiecznej Anglii już to przerabiano i nie poskutkowało.
Czy ja wiem? Anglia długi czas miała wpływy na terenie Francji, z czasem stała się kolonialnym imperium i najbogatszym krajem świata. Sądzę że system sprawiedliwości miał coś tutaj do powiedzenia.
Wracając do twojej wypowiedzi. Ludzie baliby się tego co miało uwolnić ich od problemów. Osobiście jestem za karą śmierci, ale nigdy za odcinaniem rąk złodziejom jabłek, czy samosądów na skale brutalnej zbrodni.
Nikt o samosądach nie mówił. Nawet on w swoich hardkorowych karach za przestępstwa. Sądownictwo by to szybko unormowało do poziomu bolesnych ale nie morderczych(wyjątek, zabójstwo) kraj.
No i filmik nie adekwatny do dyskusji.
Widać tutaj jakiegoś rannego który jest po prostu wkurwiony i chce wpierdolić temu idiocie i widać policmajstera który jako-tako stara się jednak by ten go nie zabił.
Pieprzona gimbusiarnia chce prawo pisać. Najpierw kurwa dorośnijcie i się nad sobą zastanówcie, a nie rzucajcie pojebanymi hasłami jak JKM i czekajcie na poklask.
którego wg ciebie mimo wszystko nie powinno być
Nigdzie nie napisałem, że nie powinno być sądu, przecież ktoś musi decydować ile batów dać.
Sądy są jak najbardziej potrzebne, a Twoje przykłady są łagodnie mówiąc głupie i oparte, albo na braku sądów, albo na ich korupcji, czy niekompetencji.
Pisząc złodziejstwo mam na myśli świadomy czyn okradzenia drugiego człowieka. Ok, za pierwszym razem niech będzie 20 batów publicznie, za drugim piętno na twarzy, za trzecim dopiero ucięcie dłoni.
w średniowiecznej Anglii już to przerabiano i nie poskutkowało.
Nie wiem czy wiesz, ale tak było w całym średniowieczu i starożytności, prawie w każdym kraju, baa np. za złodziejstwo na terenie Hanzy karano śmiercią.
Wiem, że jest to główny argument przeciwników srogich kar (głównie lewaków), ale nie jest on dobry, bo kiedyś złodzieje (głównie chłopcy, którzy musieli wychowywać się na ulicy) mieli do wybory, albo ukradną, albo zdechną z głodu. Teraz jest zupełnie inna sytuacja, kradną lenie i skurwysyny.
Z resztą powiedz, czy gdybyś miał coś ukraść np. 5000zł (sąsiad trzyma w bucie, czy coś, sytuacja hipotetyczna, więc nie pisz, że nie jesteś złodziejem itp.) zrobiłbyś to, wiedząc, jaka Cie za to może spotkać kara ? 5000zł za rękę?
@Pater patriae masz kurwa spadek tych przestępstw na przykładzie krajów 3 świata. Ktoś krzyknie na ulicy, że kogoś zgwałciłeś i cię kurwa spalą mimo, że cały dzień w domu siedziałeś.
Sytuacja podobna jak z tą "średniowieczną Anglią", faktycznie dyskusja pod złym tematem, bo nie chodzi mi o samosądy, lecz o rzetelne sądy które wymierzałyby po prostu srogie kary.
A co jeśli niechcący potrącił
Zależy co masz na myśli "niechcący":
1. Jeżeli był pijany, to nic go nie usprawiedliwia.
2. Jeżeli wypadek był z jego winy, złamał przepisy np. wyprzedzając na ciągłej, to też nic go nie usprawiedliwia.
3. Jeżeli jechał zgodnie z przepisami, ale wpadł w poślizg (warunki pogodowe) to odszkodowanie dla rodziny, jakieś pokaźne.
4. Jeżeli pieszy wpieprzył mu się na drogę, przebiegając sobie przez ulice, a on jechał zgodnie z przepisami, to brak kary.
no niby tak ale...
co w przypadku jeśli nie jesteś winny wypadkowi? Po prostu pech i jakimś niefartem spowodowałeś wypadek. A to Ci opona strzeliła, zawadziłeś o coś na drodze, zwierz Ci wbiegł pod samochód itp...
Rozumiem ze też należałoby Cie skopać, powiesić za jaja i nakarmić własnym gównem?
3. Jeżeli jechał zgodnie z przepisami, ale wpadł w poślizg (warunki pogodowe) to odszkodowanie dla rodziny, jakieś pokaźne.
Brakuje "ale np. wpadł w poślizg" i masz odpowiedź.
Ja nie jestem za systemem gdzie za każde przestępstwo trzeba człowieka rozstrzelać, chodzi mi o przypadki gdzie człowiek celowo łamie prawo, bo ile jest sytuacji, gdzie pijany kierowca przejedzie dziecko na przejściu dla pieszych, pójdzie na 3 lata do więzienia, a potem zrobi ponownie to samo...
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów