Te, robaczki, ja bym tam nie popierał takich samosądów. Tam wystarczy wydać się podejrzanym, bo komuś coś się będzie wydawało, i dostaniesz wpierdol graniczący ze śmiercią. Zrozumiałbym jakby koleś dostał kilka razy w mordę, tak w stylu cywilizowanego białego człowieka, niektórym wystarczyłby jeden sierpowy czy prosty. W takich samosądowych społecznościach trzeba chodzić jak w zegarku. Wystarczy, że zostaniesz okrzyknięty - nikt o dowody nie pyta... Jak się boisz złodziei, to się przed nimi odpowiednio zabezpieczaj.