566
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
55 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
Conscribo, bo to kobieta 
Lubi owijać w bawełnę, i ładnie jej to wychodzi 
My się nie niańczymy, walimy prosto z mostu
Ale "chłopacyna" dużo piw zarobił
Lubi owijać w bawełnę, i ładnie jej to wychodzi My się nie niańczymy, walimy prosto z mostu
Ale "chłopacyna" dużo piw zarobił
eh, bo jako laska z polibudy ćwiczę się we w miare poprawnym formułowaniu myśli w języku ojczystym 
popierasz mój post? -> postaw browara
popierasz mój post? -> postaw browara
W kwestii samolotu, to chodziło mi oczywiście o pojemność.
A co do filmiku, to przyznaję, że może faktycznie on nie był szczytem umiejętności filmowo-reżyserskich, ale wynika to z tego, że zaufałem ludziom, którzy doradzali mi jakby go najlepiej nagrać, jak powinienem się ustawić, jak wszystko najlepiej powiedzieć i oni (tzn. ekipa z TVP) tak właśnie go nagrali, tak mnie przedstawili. Zdałem się na ich opinię, bo uznałem, że skoro są specjalistami, to teoretycznie powinni się znać. Praktycznie zaś, to życie pokazuje najlepiej i najwidoczniej wiemy już dlaczego po kilkunastu miesiącach program przestał być emitowany.
A co do filmiku, to przyznaję, że może faktycznie on nie był szczytem umiejętności filmowo-reżyserskich, ale wynika to z tego, że zaufałem ludziom, którzy doradzali mi jakby go najlepiej nagrać, jak powinienem się ustawić, jak wszystko najlepiej powiedzieć i oni (tzn. ekipa z TVP) tak właśnie go nagrali, tak mnie przedstawili. Zdałem się na ich opinię, bo uznałem, że skoro są specjalistami, to teoretycznie powinni się znać. Praktycznie zaś, to życie pokazuje najlepiej i najwidoczniej wiemy już dlaczego po kilkunastu miesiącach program przestał być emitowany.
No, to jest wyłącznie Twoja opinia. W każdym razie człowiek uczy się też na błędach, chociaż myślę, że gdybyśmy poszli do lekarza, to również uznalibyśmy, że jest on specem w dziedzinie medycyny i raczej nie pouczalibyśmy go jak ma nas leczyć (dopiero następnym razem, gdybyśmy się "nacięli", stracilibyśmy do niego zaufanie i, albo poszli do innego, albo kwestionowalibyśmy jego diagnozy i zalecenia).
ależ oczywiście, że wyłącznie moja. bo czymże jest forum, jak nie miejscem konfrontacji indywidualnych opinii?
nie poszlibyśmy do lekarza. ja ich (o ile mogę) unikam, bo niestety ciężko w publicznej służbie zdrowia o kompetentnego altruistę
nie poszlibyśmy do lekarza. ja ich (o ile mogę) unikam, bo niestety ciężko w publicznej służbie zdrowia o kompetentnego altruistę
@kontybal
Zastanawia mnie po co ty się tłumaczysz ? O ile ty jesteś Seba ze Szczecina.
Film raz wrzucony do sieci zostaje tam na zawsze i nie ważne w jakim świetle ktoś jest przedstawiony. Tłumaczeniem nic się nie zdziała, film ktoś zapostaował na vichanie, wrzuciłem, bo wydawał mi się zabawny (jak widac po piwach, nie tylko mi), z internetem (a tym bardziej TV) trzeba ostrożnie, czasem przez niewinnie nagraną głupotę można stać się gwiazdą internetu lub pośmiewiskiem całego świata.
Zastanawia mnie po co ty się tłumaczysz ? O ile ty jesteś Seba ze Szczecina.
Film raz wrzucony do sieci zostaje tam na zawsze i nie ważne w jakim świetle ktoś jest przedstawiony. Tłumaczeniem nic się nie zdziała, film ktoś zapostaował na vichanie, wrzuciłem, bo wydawał mi się zabawny (jak widac po piwach, nie tylko mi), z internetem (a tym bardziej TV) trzeba ostrożnie, czasem przez niewinnie nagraną głupotę można stać się gwiazdą internetu lub pośmiewiskiem całego świata.
trochan napisał/a:
A co jesli jest to pompa, to już wszelkie żarty są zakazane ?Teraz pytanie czy to co ma przy pasie to nadajnik mikroportu czy pompa insulinowa
teken napisał/a:
czasem przez niewinnie nagraną głupotę można stać się gwiazdą internetu lub pośmiewiskiem całego świata.
Wiesz to z autopsji?
Ja przez ten filmik mam całkowicie zaciemniony obraz Sebusia, i chocby nie wiem co, wiecznie patrząc na niego (w przyszłości?) będę miał wrażenie, że jest lekko nieżyciowy.
Ty miałeś wrażenie, że TVP to spece - a rodzina? nie zauważyli, że to gniot? Ja bym miał o takie coś do moich żal.
Ty miałeś wrażenie, że TVP to spece - a rodzina? nie zauważyli, że to gniot? Ja bym miał o takie coś do moich żal.
Conscribo napisał/a:
Ja przez ten filmik mam całkowicie zaciemniony obraz Sebusia, i chocby nie wiem co, wiecznie patrząc na niego (w przyszłości?) będę miał wrażenie, że jest lekko nieżyciowy.
Ty miałeś wrażenie, że TVP to spece - a rodzina? nie zauważyli, że to gniot? Ja bym miał o takie coś do moich żal.
Tu już nie będę się wdawał w głębsze dyskusje, bo filmik może się podobać albo nie i to już jest kwestia gustu i indywidualnych opinii - jak w każdym z resztą przypadku. Pomijam fakt, że ja tego filmu nie widziałem przed emisją. Montaż odbywał się już bez mojego udziału. Cóż więcej można powiedzieć?
Ktoś też pytał dlaczego w ogóle zamieszczam tutaj swoje tłumaczenia. Otóż, wynika to z przekonania, że z krytyką trzeba się zmierzyć, a nie udawać, że jej nie ma.
W napisał/a:
eh, bo jako laska z polibudy ćwiczę się we w miare poprawnym formułowaniu myśli w języku ojczystym
popierasz mój post? -> postaw browara
>laska z polibudy
>laska
Hahahahahahahhahahahahahahahaha
Dobra, do rzeczy. Polewka z gościa jest dobra, nie da się ukryć, że na filmie prezentuje się dosyć wstecznie. Ale z komentarzy na tym forum też można niezłe lulzy ściągać. Kozaczki na kilku pierwszych stronach, wyzywające typa od frajerów (bo to jasne, że najważniejsze jest umieć komuś zajebać z dyni, bądź z czapką na bok nałożoną, machać łapami i krzyczeć joł, wtedy nie ma festynu), kilku, zakładam członków MENSY, wyzywające go od debili, a dalej cała galeria niedorozwojów emocjonalnych, poprawiających sobie samopoczucie śmiejąc się z wady wymowy.
Witam, pasuję jak ulał.
Conscribo napisał/a:
Ja przez ten filmik mam całkowicie zaciemniony obraz Sebusia, i chocby nie wiem co, wiecznie patrząc na niego (w przyszłości?) będę miał wrażenie, że jest lekko nieżyciowy.
Ty miałeś wrażenie, że TVP to spece - a rodzina? nie zauważyli, że to gniot? Ja bym miał o takie coś do moich żal.
Nie przesadzajmy w końcu są ludzie, którzy biegają po stadionie bez gatek, żeby tylko byc w TV. Chodzenie w sandałkach, granie na gitarze i podniecanie się modelem samolotu w wieku 12 lat w owym czasie były rutynowymi czynnościami również dla większości obecnych tutaj "sadystów". W końcu przecinanie dżdżownic nożyczkami i ściganie kotów nudziło się tak szybko...
