18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Przed chwilą
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
Monaghan zaruchał pieska

Kod:
"Mad Monday" to australijska tradycja związana z oblewaniem końca sezonu. Alkohol leje się wtedy strumieniami, a imprezowicze robią rzeczy, których potem często żałują. Ostatnią ofiarą tradycji i własnej głupoty okazał się niejaki Joel Monaghan.<br> <br> Powiedzieć, że 28-letni rugbista klubu Canberra Raiders i jednocześnie reprezentant Australii poszedł na całość, to byłoby mało. Cała kariera Monaghana stanęła pod wielkim znakiem zapytania po tym, jak do mediów przedostały się zdjęcia z jego wyczynów podczas libacji wieńczącej niedawno zakończony sezon.<br> <br> Rugbista został na nich uchwycony w trakcie uprawiania seksu (?) z... psem przyjaciela.<br> <br> Kompromitujące fotki ukazały się najpierw na Twitterze, żeby potem pojawić się też w innych mediach. Sam sportowiec przez kilka dni nie komentował sprawy, ale wreszcie w czwartek odezwał się jego agent przyznając, że osobą na zdjęciach rzeczywiście był Monaghan.<br> <br> - Joel nie może winić nikogo innego, jak tylko siebie za ten akt głupoty, który będzie prześladować go przez resztę życia - oświadczył Jim Banaghan. - Będzie musiał teraz z całym tym wstydem w jakiś sposób spojrzeć w oczy rodzinie, fanom i innym osobom. Joel powziął już odpowiednie konsultacje mające mu pomóc w radzeniu sobie z konsekwencjami tego, co się wydarzyło. To był moment skrajnej głupoty spowodowany zbyt dużą ilością wypitego alkoholu i kompletnym zanikiem procesów myślowych - podsumował.<br> <br> Banaghan określił też samo zdarzenie jako... "psikus sprawiony nieobecnemu koledze z drużyny". Napastowany pies należy właśnie do tego kolegi.<br> <br> Opublikowane zdjęcie wywołało oburzenie wśród obrońców praw zwierząt.

link
Zgłoś
Avatar
amrashs 2010-11-06, 20:02 35
Zgłoś
Avatar
PonuryGrzybiarz 2010-11-06, 20:22 2
Prawdziwa miłość nie zna barier międzygatunkowych.
Zgłoś
Avatar
zaqqi 2010-11-06, 20:25
szkoda ze mu nie odgryzł
Zgłoś
Avatar
bloodwar 2010-11-07, 7:37
Pozytywny koleś, widac inteligencję wypisaną na twarzy!
Zgłoś
Avatar
Azizi1926 2010-11-07, 11:31
[qote]Rugbista został na nich uchwycony w trakcie uprawiania seksu (?) z... psem przyjaciela.



Ja tu widzę raptem grę wstępną. Chyba, że reszta na hardzie gdzieś jest ?
Zgłoś
Avatar
Takafura 2010-11-07, 23:55
A ja pytam: gdzie byli rodzice ?!

Ps. No i czy ten pies to suczka ?
Zgłoś
Avatar
johnsson 2010-11-08, 19:55 3
"Opublikowane zdjęcie wywołało oburzenie wśród obrońców praw zwierząt. "
Ale psa(suki?) się nie spytają czy się podobało czy nie, bo przecież zwierzątko tak ucierpiało, ono też ma uczucia, bla bla bla..
Za każdym razem jak widzę tego typu zdanie chciałbym żeby jakiś niedźwiedź albo inny borsuk poszedł i wpierdolił takiego jednego "obrońcę". Bo zwierzę też jest głodne.
Zgłoś
Avatar
Piterro 2010-11-09, 17:02 1
Kurwa ! W końcu coś odpowiedniego do tego portalu , a tak mało piw ! ....
Zgłoś
Avatar
PranK 2010-11-09, 17:22
Obrońcy się wściekają bo widać kolejkę do psa...
Zgłoś
Avatar
Janeo 2010-11-13, 18:25
ale suka!
Zgłoś
Avatar
Doug 2010-11-14, 13:16
Kurwi gnat, dobra wixa.
Zgłoś
Avatar
eboleq 2010-11-14, 14:34
johnsson napisał/a:

"Opublikowane zdjęcie wywołało oburzenie wśród obrońców praw zwierząt. "
Ale psa(suki?) się nie spytają czy się podobało czy nie, bo przecież zwierzątko tak ucierpiało, ono też ma uczucia, bla bla bla..
Za każdym razem jak widzę tego typu zdanie chciałbym żeby jakiś niedźwiedź albo inny borsuk poszedł i wpierdolił takiego jednego "obrońcę". Bo zwierzę też jest głodne.



Coś czuje ze chetnie zamieniłbyś sie z tym pieskiem
Zgłoś