18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:17
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 10:39
Sexretarki
Vof • 2013-05-08, 16:39
źródło


Od pewnego czasu na białostockich portalach ogłoszeniowych coraz częściej pojawiają się, mówiąc delikatnie, specyficzne oferty pracy.
- Zatrudnię młodą, atrakcyjną, z walorami osobistymi, do dużej korporacji na stanowisko sekretarki. W ramach zatrudnienia liczę na miłe chwilę i gotowość oderwania się od codzienności – dokładnie w ten deseń można znaleźć dziesiątki ogłoszeń, dla pań, które gotowe byłyby pracować w roli „seksretarki”.
Nie wszyscy bowiem ogłoszeniodawcy są tak subtelni, jak anons powyżej. W niektórych napisane jest wprost, że chodzi o świadczenie usług seksualnych, w i po, godzinach pracy.
Postanowiliśmy sprawdzić, czy na owe ogłoszenia ktoś w ogóle zwraca uwagę i bierze na poważnie.

Daliśmy anons, w którym jednoznacznie podkreśliliśmy, jakiego typu będzie to praca. Mało tego, zaznaczyliśmy, że będziemy brać pod uwagę wyłącznie CV z nadesłanymi zdjęciami, udowadniającymi „atrakcyjność” kandydatek. Stawka za miesiąc? 2.700 zł.
Szczerze mówiąc nie liczyliśmy na poważne potraktowanie tego typu ogłoszeń. Byliśmy przekonani, że takie oferty są zamieszczane wyłącznie przez gimnazjalistów dla zabawy.
Jak się okazało, nie mieliśmy racji.
W ciągu doby otrzymaliśmy około 30 zgłoszeń ze zdjęciami. Zgłosiły się do nas panie w najróżniejszym wieku. Od 20 do 50 lat. Z najróżniejszym wykształceniem. Od zawodowego, po doktoranckie. Najwięcej było jednak absolwentek szkół wyższych. Pisały do nas dziewczyny po budownictwie, zarządzaniu, prawie czy pedagogice. Kobiety były całkowicie świadome formy pracy i usług, które miałyby oferować szefowi.
- Czy chodzi panu o uprawianie seksu w zamian za pracę i pieniądze? Jeśli tak, to ja jestem chętna”.- pisała jedna z dziewczyn, które przysłały CV.
Dziewczynom odpowiadała więc praca za niecałe trzy tysiące złotych w roli prywatnej kochanki prezesa. Jak się okazało, części z nich nie przeszkadzał nawet fakt, że w domu, po pracy czekał na nie mąż bądź chłopak.
Skąd biorą się tego typu postawy i zachowania u białostoczanek?
- Wszystko to wynika z chęci zrobienia kariery i z przekonania, że każda droga prowadzi do celu – uważa profesor Tadeusz Popławski, z Uniwersytetu w Białymstoku. - Oczyścicie ujawnia się tu kryzys moralności. Mamy dziś promocję pornografii w telewizji czy internecie, cielesność stała się bardzo eksploatowana. W naszych czasach złamano wiele tabu, kiedyś takim tabu był wstyd, przed znajomymi, rodziną, obcymi. Dziś mamy anonimowość w sieci. Trzeba jednak pamiętać, że podobne rzeczy działy się już od dawna. Przed wojną były garsoniery, tak zwane utrzymanki różnych szefów biznesu. Oni za „umilanie czasu” i dotrzymywanie towarzystwa sowicie je wynagradzali. To jest zjawisko uniwersalne. Pokazał to przed laty film „Galerianki”, czy znane powieści z XIX wieku. Jeśli się głębiej zastanowić, te młode dziewczyny po prostu nie otrzymały dobrego wychowania, pewne sfery ich życia są powielane z pokolenia na pokolenie. Dziś wśród młodzieży liczy się poziom życia, kariera i dobry start. Dla niektórych młodych dziewcząt przesunęły się granice między tym, co jest na sprzedaż, a tym, co jest elementem ich tożsamości, godności. Dziewczyny czują też chęć przygody, a to właśnie na wyjazdach mogą ich czekać ciekawe przeżycia.
Nieco inaczej do sprawy podchodzi Wojciech Winogrodzki, prezes zarządu Podlaskiego Związku Pracodawców:
- Oczywiście takie zjawisko trzeba potępić, ja osobiście jestem temu przeciwny. Kiedyś brytyjscy studenci przeprowadzili ciekawy eksperyment: Pewien mało przystojny chłopak zaczepiał kobiety na ulicy pytając, czy pójdą z nim do łóżka. Około 10% zgodziło się bez zastanowienia. To w pewien sposób może pokazać zachowanie niektórych kobiet – tłumaczy przedsiębiorca. - Zanim jednak je potępimy, należałoby zapytać kandydatki na stanowisko sekretarki o ich motywy. Czy chcą podjąć się takiej pracy, dlatego, że zmusza ich do tego sytuacja ekonomiczna, czy dlatego, że po prostu lubią seks. Zjawisko płatnego seksu, nawet za pracę jest formą prostytucji. Klienci są naprawdę różni. To nie tylko przedsiębiorcy, ale też robotnicy, naukowcy czy inteligenci. Nie można też generalizować, że dziewczyny zatrudniają sami właściciele firm - to jest pogląd mylny i krzywdzący.
Zgłoś
Avatar
mondryj 2013-05-08, 23:59 1
[No to podsumowuje moje zdanie o kobietach (oczywiście generalizując).

Wszędzie słychać tylko jacy faceci to świnie, jak zdradzają, jak wykorzystują itd. Po rozstaniu ze swoją kobietą byłem trzy lata sam. Nie robiąc ABSOLUTNIE nic miewałem otwarte zaproszenia do zabawy z dziewczynami. Problem polegał na tym, że wśród tych wszystkich 'ofert' może jedna była od osoby samotnej. Cała reszta to były kobiety zamężne, mające dzieci i ułożone życie. Mi się to w pale nie mieści. A najlepsze jest to, że takiemu typowemu Kowalskiemu nigdy do głowy nie przyjdzie, że gdy on jest w pracy/na karuzeli z dziećmi/w urzędzie, to jego śliczna żona doprawia mu właśnie rogi z fagasem spotkanym w knajpie.

Sorka panowie, ale czasy, kiedy to niby my korzystaliśmy z kobiet minęły. Są od nas w tym lepsze, bardziej wyrachowane i bez żadnych skrupułów. To tyle z mojego doświadczenia.

TL;DR - baby to chuje.

Gwoli wyjaśnienia - nie korzystałem z propozycji z jednego powodu. Nigdy nie chciałbym się znaleźć na miejscu takiego gościa. Rzekłem.]

Kurwa nie wiem jak się cytuje. Ale musiałem się zalogować i pierdolić przez 8 min żeby dać mu piwo. PRAWDA KURWA MAĆ PRAWDA! żyjcie Chopy...
Zgłoś
Avatar
fifus92 2013-05-09, 1:45
sauerps napisał/a:

mi ostatnio znajomy opowiadał jak to ruchał jedną meżatkę (sam jest po rozwodzie) w czasie, kiedy jej mąż wyszedł z dzieckiem na plac zabaw.... ogólnie to rozjebało mi to konstrukcje i zmieniło trochę myślenie o tych 'damach'



a kumpel dalej zajebisty?
Zgłoś
Avatar
karfi 2013-05-09, 7:56
Bartq_ napisał/a:

Panie ze zdjęcia to:

Lucy Anne
India Reynolds
Rosie W
Hayley Marie


Znawca widzę,Onlytease przegląda
Zgłoś
Avatar
Miziou 2013-05-09, 13:26 1
Zella napisał/a:

Hahah chłopaki, uwielbiam jak wylewacie swoje żale . Naprawdę wzrusza mnie obraz samców okrutnie zranionych przez "kurwiszony, szmaty, dziwki..." etc. etc. ^^.



Ja tam żadnych żali nie wylewam, nikt mnie nie zdradził - przedstawiłem tylko swoje obserwacje. Jak widać, nie jestem w swoich spostrzeżeniach odosobniony.
Zgłoś
Avatar
ckmz 2013-05-09, 18:42
@Loaloa, oj chyba ktoś Ci wpierdolił w tym Białymstoku. Już drugi raz widzę te twoje płacze, na temat Białego, gamoniu
Zgłoś
Avatar
onlinegamer 2013-05-09, 21:09
Lepiej być z mniej urodziwą, ale mającą jakieś zasady moralne.
Zgłoś
Avatar
DeepInLove 2013-05-11, 10:03
Taki chuj chłopie, kogoś trzeba wykorzystywać.
Zgłoś