... a na Westerplatte jeszcze się bronili!!!
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Inicjatorem to był Wielki Wybuch przygłupie, ale ja się wdawać w dyskusję nie będę, wierz sobie w te jedną z 4200-10000 religii, które istnieją, bo przecież każda prawdziwa, a może skoro taki religijny jesteś przeczytaj raz Biblię i stosuj się do jej zaleceń, czyli ucinaj ręce kobietom łapiących cudze jaja itp.
Pozdro ciemna maso z prowincji ;]
Inicjatorem to był Wielki Wybuch przygłupie, ale ja się wdawać w dyskusję nie będę, wierz sobie w te jedną z 4200-10000 religii, które istnieją, bo przecież każda prawdziwa, a może skoro taki religijny jesteś przeczytaj raz Biblię i stosuj się do jej zaleceń, czyli ucinaj ręce kobietom łapiących cudze jaja itp.
Pozdro ciemna maso z prowincji ;]
Nigdzie nie wspomniałem, że jestem wyznającym jakąkolwiek religię, a stosowane przez Ciebie obraźliwe zwroty w stosunku do mnie świadczą o Twoim debilizmie.
Odezwała się mróweczka swoim cieniutkim głosikiem, że " Boga " nie ma, robaczek mieszkający na planetce krążącej w okół gwiazdeczki tworzącej z ~399 999 999 999 innych gwiazd galaktyczeczkuniunię o nazwie " Droga Mleczna ", która z co najmniej 53 innymi galaktyczkami tworzy grupkę lokalną, a widzialny Wszechświat obejmuje co najmniej 150 000 000 000 galaktyk, i to póki co wszystko, co takie żyjątka zaobserwowały. Więc mi tu nie PIERDOL, że inicjatora nie ma. No tak, ale lepiej płakać, bo przecież życie na Ziemi jest takie niesprawiedliwe, kruche i w chuj krótkie... Chlip, chlip! :'(
A ja mam w dupie wasze żale. Nie jestem ani zagorzałym katolikiem, ani ateistą. Parę miliardów lat temu coś jebło, powstała masa planet (liczby zostały podane gdzieś wyżej) Jak się tak zastanowić to ciężko stwierdzić, że to się stało tak - o! Lecz z drugiej nie można być na miliard % pewnym (jak niektórzy ostro napierdalający na ateistów), że gdzieś tam jest bardzo wspaniały "Bóg", który stworzył ludzika i bardzo się nim opiekuje i daje mu "życie wieczne". Może istnieje, może nie. Ale jeśli tak, to stworzył co miał stworzyć, a teraz ma nas głęboko w dupie.
Tak, chodzę w niedzielę do kościoła, mimo moich poglądów "nie do końca" zgodnych z Biblią. Mam szacunek zarówno do Katolików walczących powyżej jak i do Ateistów.
I debilne napierdalanie w komentach na sadolu z pewnością nie przeważy szali na żadną ze stron.
Może istnieje, może nie. Ale jeśli tak, to stworzył co miał stworzyć, a teraz ma nas głęboko w dupie.
Madafaka69
Po nicku widzę że robisz laski euro cwelom