Do autobusu wsiada skin z baseballem i zaczyna demolować kasowniki. Nagle podchodzi do zakonnicy i mówi:
- Zgwałce Cię.
Zakonnica zadezorientowana wysiada na najbliższym przystanku. Nagle wchodzi kanar i podchodzi do skina mówiąc:
- Bilecik prosze.
- Nie mam bo ja nie miałem zamiaru jechac tym autobusem ja tylko wsiadłem tu, żeby zgwałcić tą zakonniece.
- Tą co przed chwilą wysiadła?
- Tak.
- Ona jest taka pobożna, że każdego wieczora o północy chodzi po cmentarzu, tam możesz ją zgwałcić.
- To ja tak zrobie!! Skin widząc zakonnice idącą po cmentarzu założył na siebie prześcieradło i schował się za nagrobkiem. Nagle wybiegł i zakonnica pyta się go:
- Kim jesteś?
- Bogiem.
- Boże co moge dla ciebie zrobić?
- Oddaj mi się!
- Dobrze. Ale od tyłu,bo muszę zostac dziewicą.
- Dobrze. Po wszyszystkim skin zdejmuje z siebie prześcieradło mówi:
- Ha Ha!! To ja skin!!
Zakonnica zdejmuje habit i mówi:
- Ha Ha!! To ja kanar!!
- Zgwałce Cię.
Zakonnica zadezorientowana wysiada na najbliższym przystanku. Nagle wchodzi kanar i podchodzi do skina mówiąc:
- Bilecik prosze.
- Nie mam bo ja nie miałem zamiaru jechac tym autobusem ja tylko wsiadłem tu, żeby zgwałcić tą zakonniece.
- Tą co przed chwilą wysiadła?
- Tak.
- Ona jest taka pobożna, że każdego wieczora o północy chodzi po cmentarzu, tam możesz ją zgwałcić.
- To ja tak zrobie!! Skin widząc zakonnice idącą po cmentarzu założył na siebie prześcieradło i schował się za nagrobkiem. Nagle wybiegł i zakonnica pyta się go:
- Kim jesteś?
- Bogiem.
- Boże co moge dla ciebie zrobić?
- Oddaj mi się!
- Dobrze. Ale od tyłu,bo muszę zostac dziewicą.
- Dobrze. Po wszyszystkim skin zdejmuje z siebie prześcieradło mówi:
- Ha Ha!! To ja skin!!
Zakonnica zdejmuje habit i mówi:
- Ha Ha!! To ja kanar!!