216
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 6:31
Nie jestem gimbem, ale też nie kojarzę. O co chodzi z tym pieczonym kurczakiem?
miałem coś napisać ale wole nie bo na idiotę wyjdę.
Postawie piwo żeby nie pomyśleli sobie że jestem gimbusem
może ktoś podzieli się z resztą swoją wesołą interpretacją tych zacnych scenek..
trzeba się trochę zastanowić z tym kurczakiem:)
Ja już chyba wiem o co chodzi, jednak lepiej nie piszę bo wyjdę na kretyna ... Którym jestem 
Nogi: rozchylasz je
Kurczak: rozchylasz niby wargi sromotne
Pies: liże tego kurwa kurczaka(czyli niby cipkę sromotną)
Wiem, na durnia wyszedłem ale musiałem to z siebie wyrzucić.
Kurczak: rozchylasz niby wargi sromotne
Pies: liże tego kurwa kurczaka(czyli niby cipkę sromotną)
Wiem, na durnia wyszedłem ale musiałem to z siebie wyrzucić.
No matys... za tą cipkę masz sromotne piwo 
jacekmatys napisał/a:
Nogi: rozchylasz je
Kurczak: rozchylasz niby wargi sromotne
Pies: liże tego kurwa kurczaka(czyli niby cipkę sromotną)
Wiem, na durnia wyszedłem ale musiałem to z siebie wyrzucić.
a co z wiśniami ? symbolika okresu ? i ze cały plan z rozchylaniem lizaniem temu psu w dupę ?
Wspólnymi siłami wyjaśnione
Mi się to raczej kojarzy z lizaniem cipki w okresie. Rozchylanie nóg, mięsko (lizane przez psa) i wiśnie (a raczej ich kolor)
Spaczony umysł
Spaczony umysł
Skoczylem czytac komentarze z bananem na ryju po czym wszedlem na harda i z usmiechem ogladam poparzone dziecko =D