Uwielbiam słuchać wyjących kitajców, ale bardziej wyjących murzynów.
a co z latynosami ?
Może spierdalać, i tak dogonią. Użądlenie to nie tylko żądło z jadem (u pszczół). One też gryzą (pozostałe typu osy i inne kurwy). Owady pozostawiają również feromony zaznaczające intruza i dlatego jest atakowany przez cały rój. A szerszenie to najmniej agresywne stworzenia w porównaniu z innymi latającymi chujami. Duże, to duże, bo mają wywoływać strach. Ale są łagodne.
No wiesz osy są bardziej agresywne i mają toksyczniejszy jad. Osa potrafi ujebać bez przyczyny. Ale nie mów, że szerszenie są łagodne bo jak je wkurwisz to nie ma zmiłuj. I dają dużo większą ilość jadu, dlatego uważane są za groźniejsze.
Może spierdalać, i tak dogonią. Użądlenie to nie tylko żądło z jadem (u pszczół). One też gryzą (pozostałe typu osy i inne kurwy). Owady pozostawiają również feromony zaznaczające intruza i dlatego jest atakowany przez cały rój. A szerszenie to najmniej agresywne stworzenia w porównaniu z innymi latającymi chujami. Duże, to duże, bo mają wywoływać strach. Ale są łagodne.
Zwróć uwagę że spierdalał z torbą w której z rozjebanego gniazda wylatywały cały czas owady.Jeszcze taka ciekawostka jak masz na budynku gniazdo szerszeni to żadne osy i inne chuje nie podlecą
Gdyby to były szerszenie azjatyckie koleś by tak żwawo nie biegał.
To tak nie działa przy 4 ukąszeniach
Może spierdalać, i tak dogonią. Użądlenie to nie tylko żądło z jadem (u pszczół). One też gryzą (pozostałe typu osy i inne kurwy). Owady pozostawiają również feromony zaznaczające intruza i dlatego jest atakowany przez cały rój. A szerszenie to najmniej agresywne stworzenia w porównaniu z innymi latającymi chujami. Duże, to duże, bo mają wywoływać strach. Ale są łagodne.
To ciekawe, szerszenie potrafią bezmyślnie atakować wszystko co się rusza w okolicy ich gniazda. Mój tata wraz z kolegami z pracy odczuł to na własnej skórze.