Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Wytrzymałość: 250 000lb = 113 398kg 83.337g czyli 113 ton tylko że nie podane na jaką powierzchnię.
Moc? 5200W zgadnijcie z jakiej powierzchni
.
.
.
mila kwadratowa (btw też nie podali ale da się wyliczyć) przez GODZINĘ
Koszt panelu? nieznany. Od 2006 nie zdążyli policzyć. Zdążyli jednak policzyć że jest do zabudowy w sumie 31 250 mil kwadratowych dróg, parkingów, itp.
Jakiego darmowego?
Myślisz, że ogromny hajs na instalację tego badziewia weźmie się z powietrza? Przy hurraoptymistycznych założeniach, że to wytrzyma powiedzmy 20 lat, cena prądu z najnowocześniejszych paneli fotowoltanicznych mniej więcej osiąga pułap źródeł konwencjonalnych w obszarze podzwrotnikowym. Niestety u nas już zdecydowanie nie.
To, że kabonę trzeba wyłożyć tu i teraz, a nie kupować ciągle paliwo, to tym gorzej.
Kilometr jednopasmowej drogi o szerokości 5m będzie miał powierzchnie 5000m2. Załóżmy, że 1m2 paneli słonecznych kosztuje 1000zł. Tak więc Kilometr paneli będzie kosztował 5 milionów zł. Dodajmy do tego ceny reszty elementów tworzących takie moduły (w szczególności bardzo drogie baterie) i wyjdzie, że kilometr takiej autostrady będzie kosztował 15mln zł. Dodatkowo autostrada nie wybuduje się sama. Za robociznę można spokojnie dodać kolejne 5mln i już mamy 20mln zł za kilometr autostrady.
Wyszło dwa razy drożej niż płacimy teraz za 1 km zwykłej autostrady. W sumie nie tak drogo jak na zupełnie bezsensowny bajer. Nasz rząd miewa często głupsze pomysły.
No ale... jest jeszcze jedna wada. Żywotność baterii i paneli to góra 30 lat. (nie mówiąc już o elementach mechanicznych tej drogi). Wychodzi na to, że musielibyśmy przebudowywać całe autostrady cyklicznie a dodatkowo płacić sporą kasę na recykling.
PS. Jeszcze jeden błąd w filmie. Nie można na duże odległości przesyłać energii elektrycznej kablem zakopanym pod autostradą. Nie da się (fizyka, nie będę tłumaczył dlaczego). Chyba, że będzie ona konwertowana na DC co wiąże się z kolejnymi kosztami...
Lepiej niech już wyłożą kasę na opracowanie elektrowni termojądrowych, to będzie bardziej opłacalne i mniej szkodliwe źródło energii, bo nie będzie odpadów radioaktywnych, a paliwo do takiej elektrowni to najczęściej występujący pierwiastek we wszechświecie.
@halibut Dolicz jeszcze drugą jezdnię, bo droga o szerokości 5m to jedna jezdnia tylko i do tego jeszcze pozwolenia na budowę, wiadukty itp. I na autostradzie pasy są szersze, 5 m to będzie około jeden pas i pobocze.
Czyli wychodzi 20 mln za połowę drogi ekspresowej jedno jezdniowej co najwyżej.
@Halibut... panele produkują prąd DC... wszystkie jakie znam.
Dodatkowo panele kładzione byłyby na istniejących drogach, a ich twórcy planują że instalacja byłaby pokrywana z funduszu remontowego, wynajmu tunelu technologicznego np. przez kablówki oraz z opłat za deszczówkę która mogłaby byc odprowadzana do gospodarstw rolnych. Jako źródła zarobków wyobrażają sobie dodatkowo zyski ze sprzedaży energii elektrycznej, wykupu reklam wyświetlanych na parkingach, opłat pobieranych za ładowanie aut elektrycznych.
Poza tym na stronie napisali że ich podjazd, a nie mila kwadratowa, generowałby 5200W gdyby pokrywała go ilośc paneli jaka będzie w finalnym produkcie.
Sumą sumaru i tak musimy iść w odnawialne źródła energii, bo ropa nie będzie wiecznie. I oczywiście pierdolcie że ropy jest w brud na 100 lat jeszcze bo tak powiedzieli w programach na discovery z 2000ego roku.
Dla mnie jest to rewolucyjna technologia. I mam nadzieje że ta technologia znajdzie miejsce nawet w naszym kraju.
@Halibut... panele produkują prąd DC... wszystkie jakie znam.
Pisałem o liniach wysokiego napięcia, które wynalazcy tego pomysłu chcą zakopać pod drogę. W filmie jest o tej bzdurze mowa.
Dodatkowo panele kładzione byłyby na istniejących drogach, a ich twórcy planują że instalacja byłaby pokrywana z funduszu remontowego,
To w ogóle nie wnosi nic w sprawie. Istniejące drogi nie powstały za darmo.
wynajmu tunelu technologicznego np. przez kablówki oraz z opłat za deszczówkę która mogłaby byc odprowadzana do gospodarstw rolnych.
To czemu przy zwykłych drogach nikt nie czerpie takich korzyści? Żaden problem. Chyba, że się to nie opłaca?
Jako źródła zarobków wyobrażają sobie dodatkowo zyski ze sprzedaży energii elektrycznej, wykupu reklam wyświetlanych na parkingach, opłat pobieranych za ładowanie aut elektrycznych.
Bzdura zaraz napisze dlaczego.
Poza tym na stronie napisali że ich podjazd, a nie mila kwadratowa, generowałby 5200W gdyby pokrywała go ilośc paneli jaka będzie w finalnym produkcie.
Dobra, szacujmy znów.
Stała słoneczna dla Polski z pierwszej lepszej strony googla - 1200kwh/m2/rok co daje 3,3kwh/m2 dziennie. Załóżmy super sprawność takiego panelu w granicach 10%(w końcu będzie to droga a nie delikatne pokrycie dachu) da nam 330wh/m2 na dzień. Teraz pomyślmy ile diod musi być na jednym metrze kwadratowym by móc ładnie oświetlić drogę i wyświetlić jakiś kształt reklamy. 10000? Tyle wydaje się być ok. Przyjmijmy, że ta dioda pobiera 50mA tak więc gdyby zapalić 10% panelu na 10 godzin nocy pobierze to energii. 10000*0,1*0,05*0,7*10=350wh... więcej niż pobierze ze światła w ciągu całego dnia. Gdzie energia na odmrażanie śniegu? Gdzie uwzględnienie krótkich i małoświetlistych dni w zimy? Idź pan w chuj z tym gównem...
mam nadzieję że w końcu ludzie się opamiętają i wywieszą ekologów na latarniach.
Proszę odpierdolić się od ekologów, a dojebać siędo ekoterrorystów, dziękuję.
Poza tym na stronie napisali że ich podjazd, a nie mila kwadratowa, generowałby 5200W gdyby pokrywała go ilośc paneli jaka będzie w finalnym produkcie.
O ile masz podjazd o pow. 2590 m2
Z działu numbers na ich stronie:
"((31,250.86 mi²) x (5280 ft / mi)²) / (13.4ft²/230W) =
((31,250.86 mi²) x (27,878,400 ft² / mi²)) / (13.4ft²/230W) =
(871,223,975,424 ft²) / (13.4ft²/230W) = 14,953,844,354,292 Watts or over 14.95 Billion Kilowatts"
Oczywiście wszystko to kwestia sposobu wdrażania - bo nikt nie wybuli chuj wiele ile kasy, żeby powymieniać wszystkie nawierzchnie w jednej chwili.
Natomiast co wydaje mi się realne - to wprowadzanie czegoś takiego np. jako dodatkowe zasilanie sygnalizacji świetlnej i lamp ulicznych.
Powoli w miarę jak taka technologia upowszechniałaby się - taniałaby i możliwe byłoby realizowanie tego na większą skalę.
Skoro ludzie hajs w to wkładają, to chyba na marne nikt by pieniążków nie wyrzucał?
Ale oczywiście sadolowi eksperci wiedzą lepiej. Bo sie nie opłaci i chuj. Bo to przeczy zdrowemu rozsądkowi! U nas jest za cimno!
Loty w kosmos również kiedyś były uważane za przeczące zdrowemu rozsądkowi i ups, udało się.
A co do wyliczania poboru mocy przez diody przez kolegę wyżej. To niech biegnie do książek sprawdzić co to jest technologia LED. Nie 50mA, lecz mniej niż 1, więc obliczenia szlag trafił.
A co do wyliczania poboru mocy przez diody przez kolegę wyżej. To niech biegnie do książek sprawdzić co to jest technologia LED. Nie 50mA, lecz mniej niż 1, więc obliczenia szlag trafił.
O kurwa
Pilota Airbusa też byś pouczał jak ma latać?
Ale masz rację, popełniłem błąd ale w innym miejscu dając napięcie przewodzenia diody 0,7V jak dla zwykłej diody. Podczas gdy kolorowe ledki mają to napięcie do 4 razy większe czyli pobór mocy będzie 4 razy większy kompletnie obnażając ten bezużyteczny pomysł.
A poza tym jedynie mogę stwierdzić że - nie wydaje mi się żeby każdy panel miał po aż 10k diodek, które będą całą noc jak napisałeś 10 godzin się świecić, i nie naparzać ciągle kolorami, a jako to że noc to co najwyżej 1-2 godziny, podczas gdy ktoś jest w pobliżu i napewno nie wyjebane na całej długości drogi bo było by to bez sensu...
I tutaj jeszcze chce się upewnić. W obliczeniach przyjąłeś że panel wyda tyle samo energii co dostanie, jeśli będzie maksymalnie świecić przez 10 godzin? Czyli wedle Twoich założeń przyjmując że faktycznie będzie świecić koło godziny, bo po co zużywać prąd jak nikt nie patrzy? Tymbardziej że zakładach to na reklamę, a nie na zwykłe podświetlenie jezdni gdzie tyle diod nie jest konieczne. To wychodzi że wytworzy energię a nie ją od razu straci.
Po za tym kolejna rzecz to przemyślenia to że jeśli to reklama, to cena reklamy byłaby odpowiednio wysoka, i nie była by wyświetlana za darmo, więc reklamodawca i tak by za nią zapłacił i zysk mimo że energia została zerowa, to tak czy inaczej jest. A no i załóż że jak parking ma przykładowo 100 m2, to nikt nie wypierdolił by reklamy na całe te 100m2.
Przykładowo nawet jeśli 10m2 reklamy zużyło by więcej energii niż on sam by zarobił, to reszta panelii pozostałe 90m2 i tak da znaczny zysk.
Pomijając brak dokładnych danych, Twoje obliczenia są o kant dupy obić i trzymają się całościowo jakiejkolwiek logiki.
Chyba że mówimy, że sam panel byłby na reklamę, i sam by się miał zasilić, więc nawet mając bilans na zero to i tak koszt za miejsce reklamowe jest wysoki.
Oczywiście ciężko spekulować bo jakiś komputer musiał by to liczyć a to już są kolejne koszta i koszta...
Ale weźmy też pod uwagę że powierzchnia dróg nie może być wyłożona świetlikami w całości w nocy, jedynie subtelne podświetlenie gdzie napewno na m2 nie użyje się 10k diodek, tylko może 1%
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów