Takie tam śmieszki heheszki inżyniera z kierowcą podczas zapierdalania 300km/h
Nieźle mu wytłumaczył
Nieźle mu wytłumaczył
Janusz Paweł Montoya w debiutanckim sezonie w Williamsie. Łezka się w oku kręci za dźwiękiem 3-litrowej V10.
Mogliby zrobić jeden sezon bez żadnych ograniczeń konstrukcyjnych i bezpieczeństwa w F1 i WRC.
a najlepiej zeby jezdzili po wielkim torze w ksztalcie osemki nie?