📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Może się nie znam ale kurwa jest chyba różnica między dostępem do swoich wirtualnych rzeczy a tym że ktoś inny Ci w tym grzebie do chuja.
Tylko że iphona możesz kupić i się na to godzić lub nie kupić i mieć to w dupie. Państwo nikogo nie pyta o pozwolenie i nawet nie informuje obywateli że ich śledzi.
czuje nadchodzaca fale hejtu od fanow jablka
Cholera ileż w tym gównianym democie prawdy - ale gimbasiści tego nie ogarnom (pisownia zamierzona)
@mmaakkss
"Swoich" wirtualnych rzeczy?
Chyba nie rozumiesz jak działa internet. Nawet to konto na sadisticu znajduje się u "kogoś" na serwerze i ten ktoś może zobaczyć Twoje prywatne wiadomości i co tylko chce. Tak jest z pocztą, pejsbukiem i wszystkim. Myślę, że u nas jeszcze nie, ale pewnie w USA już inwigilują "nasze" wirtualne rzeczy.
"Swoich" wirtualnych rzeczy?
Chyba nie rozumiesz jak działa internet. Nawet to konto na sadisticu znajduje się u "kogoś" na serwerze i ten ktoś może zobaczyć Twoje prywatne wiadomości i co tylko chce. Tak jest z pocztą, pejsbukiem i wszystkim. Myślę, że u nas jeszcze nie, ale pewnie w USA już inwigilują "nasze" wirtualne rzeczy.
na pewno nikt nie będzie grzebał w rzeczach ludzi będących szarymi myszkami, bo komu by się chciało przejrzeć tyle wiadomości czy dokumentów, bo takich ludzi są miliony a każdy człowiek ma miliony wiadomości. zrobią to pewnie dopiero jak będą kogoś o coś podejrzewać lub deptać mu po piętach. aczkolwiek pewnie gdzieś jest to wszystko zbierane i zostanie użyte w odpowiednim momencie
@up @up Google od dawna czesze wszystko co wpada w ich łapska. Dlatego za darmo dają duży wirtualny dysk do przechowywania danych i namawiają na to firmy aby trzymały u nich dane wtedy mogą wszystko analizować, i potem sprzedawać dane statystyczne + dać do tego dostęp organizacjom rządowym. Wiecie dlaczego tak trudno było dopaść Billadena i innch awganczyków ? Bo oni nie mają komórek i nie używają komputerów.
BMWswap napisał/a:
na pewno nikt nie będzie grzebał w rzeczach ludzi będących szarymi myszkami, bo komu by się chciało przejrzeć tyle wiadomości czy dokumentów, bo takich ludzi są miliony a każdy człowiek ma miliony wiadomości.
Pewnie, że nie, od tego są skrypty wyszukujące słowa kluczowe
Ludzie lykna wszystko, bylyby tylko mialo ladne opakowanie. Dawniej otumaniano gawiedz religiami wykorzystujac do tego przypadkowe zjawiska fizyczne. Teraz wystarczy nowa aplikacja w iphonie... Jednak cel jest ten sam, utrzymac masy pracujace w przeswiadczeniu ze ich pojmowanie swiata jest sluszne i jedyne.
W sumie macie trochę racji ale też nie można we wszystkim szukać teorii spiskowych, jak ktoś się chce do kogoś dojebać to i tak się dojebie bez żadnych igówien.
Emm. No i co? Nic w moim życiu nie zmieni fakt, że jakiś smutny pan będzie wiedział, jakie oglądam pornosy, czy coś. Zresztą jeżeli o udostępnianie danych chodzi, to Apple chowa się przed Google.
Przypomniała mi się historia hackera który na zhackowaną stronę wstawił zdjęciu biustu swojej dziewczyny. Pech chciał, że było zrobione iPhone'm. Rezultat? W zdjęciu zawarte były znaczniki geolokalizacyjne, numer seryjny iPhona'a, dzięki któremu wiedzieli gdzie auktualnie przebywa, co robi, o czym pisze do znajomych itd. Nie wspominając że podobno wszystkie zdjęcia z iPhonów trafiają to ogólnej bazy zdjęć apple. Zajebisty plan na inwigilowanie głupich hamburgerów, którzy tylko czekają aby polecieć do sklepu po coraz nowsze zdobycze techniki, które jeszcze bardziej zabijają ich prywatność.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów