Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
The Master, musze się nie zgodzić. Broń snajperska, która posiada potężny odrzut, musi być trzymana z dala od ramion, oraz oczu. Jeżeli byś oparł snajpe o ramie, na 100% by ci bark wyleciał. A więc moja przestroga brzmi tak "Dzieciom bez szkolenia, do dłoni nie dawać niczego, co nie strzela wodą!"
Dziecko, doświadczenie strzeleckie z ASG i Kanter Srajka się nie liczy! Gdyby było tak jak mówisz 3/4 broni snajperskich nie posiadałoby kolb tylko zaczepy do opierania np. do ściany! Ludzkość jeszcze nie wymyśliła lepszej metody ograniczania podrzutu lufy z jednoczesnym uprzednim celowaniem niż przyciśnięcie broni do ramienia! Owszem, można opierać broń o ściany albo montować do niej redukujące odrzut cięzkie trójnogi, ale nie wszedzie da się to zrobić (np. na piaszczystej wydmie trudno snajperowi znaleźć ścianę a trójnogi są cięzkie i niemobilne. Siła działająca w momencie strzału owszem, jest spora (i niedoświadczonemu "szczelcowi" spod znaku ASG może zrobić krzywdę) ale bez przesady, nawet odrzut z półcalowego Barretta M82 można wytrzymać przykładając go do ramienia bez łamania sobie barku! A więc podsumowując - wypierdalaj!
Dziecko, doświadczenie strzeleckie z ASG i Kanter Srajka się nie liczy! Gdyby było tak jak mówisz 3/4 broni snajperskich nie posiadałoby kolb tylko zaczepy do opierania np. do ściany! Ludzkość jeszcze nie wymyśliła lepszej metody ograniczania podrzutu lufy z jednoczesnym uprzednim celowaniem niż przyciśnięcie broni do ramienia! Owszem, można opierać broń o ściany albo montować do niej redukujące odrzut cięzkie trójnogi, ale nie wszedzie da się to zrobić (np. na piaszczystej wydmie trudno snajperowi znaleźć ścianę a trójnogi są cięzkie i niemobilne. Siła działająca w momencie strzału owszem, jest spora (i niedoświadczonemu "szczelcowi" spod znaku ASG może zrobić krzywdę) ale bez przesady, nawet odrzut z półcalowego Barretta M82 można wytrzymać przykładając go do ramienia bez łamania sobie barku! A więc podsumowując - wypierdalaj!
A ja chętnie zobacze taki trójnóg którym można snajperke oprzeć o ścianę bo narazie to przy karabinach snajperdkich widziałem same DWÓJnogi (składane i przez to zajebiście mobilne) opierane o ziemię i nie mające żadnego wpływu na odrzut tylko na drgania lufy.
Broń nie ma tu takiego znaczenia jak rodzaj pocisku. Beretta to ma taki odrzut że przytaczanie jej nazwy w tym temacie to żart.
Pierdolnij se z desert eagle to zobaczymy jakie masz mocne ręce.
Zobaczymy czy trzymasz sie ziemi jak czołg strzelając z podobną do niego siłą.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów