📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:10
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 16:10
No nie.
Przyznaj sie lepiej chuju że jej pomogłeś wlecieć między sztachety.
Kiedy byłem dzieciakiem, znalazłem martwe pisklę z takimi niebieskimi piórkami (teraz wiem, że to była sójka). Musiało wypaść z gniazda. Tak czy siak, na tym przeprowadziłem swoją pierwszą sekcję. Potem, jak się jechało na wieś, to kurze i gęsie łebki były do zabawy, a jak świnię bili, wszystkiemu się przyglądałem i nawet dostałem oczy, które trzymałem przez jakiś czas w słoiku ze słoną wodą. Dzieciństwa mi to nie zrujnowało, tylko szedłem bardziej kumaty od innych.
@up
Od razu mi się skojarzyło z tym:
To fragmenty wywiadu z seryjnym mordercą Karolem Kotem.
Jesteś na dobrej drodze
Od razu mi się skojarzyło z tym:
Cytat:
Przyjemność sprawiał mi widok zarzynanych zwierząt i ich rozbierania. Z rodzicami jeździłem na wakacje do Pcimia (to taka dziura pod Myślenicami). Było nudno, chodziłem więc do tamtejsze] rzeźni i asystowałem przyj zabijaniu cieląt. Lubiłem ten widok i w końcu zasmakowałem w cieplej krwi. Piłem krew z cielęcia i wieprza. Dawali mi rzeźnicy, ile chciałem.
Cytat:
Zabijałem potem żaby. kury, gawrony, krety i cielęta. Matka o tym nic nie wiedziała, a dla niepoznaki odmawiałem jej zabicia ryby czy drobiu na obiad, choć to powstrzymywanie się dużo mnie kosztowało, bo przecież tak lubiłem wydłubywać oczy ptakom, pruć ich flaki i lizać krew.
To fragmenty wywiadu z seryjnym mordercą Karolem Kotem.
Jesteś na dobrej drodze
Powiedzenie:"wybierać się jak sójka za morze" nabrało nowego znaczenia
hm.. łeb utkną a ta krew to od otarć skrzydłami, w końcu padła z wycieńczenia lub uduszenia
moze ona siedziala na tym plotku, poslizgnela i stalo sie cos sie stalo