18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 38 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Spalił kota żywcem
BongMan • 2013-03-07, 2:45
Sadystyczne jak skurwysyn i do tego smutne.

Cytat:

Na pół roku bezwzględnego pozbawienia wolności i roczny zakaz posiadania zwierząt Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim skazał we wtorek 35-letniego mieszkańca podpiotrkowskiej wsi za spalenie żywcem kilkumiesięcznego kotka.
To pierwszy tak surowy wyrok, jaki zapadł przed piotrkowskim sądem i jeden z pierwszych w kraju po zaostrzeniu zapisów ustawy o ochronie praw zwierząt. Wyrok jest nieprawomocny.

- W sposób wyjątkowo okrutny zabił pan zwierzę - powiedział sędzia Piotr Koćmiel w uzasadnieniu wyroku.

Z przebiegu wczorajszej rozprawy wynika, że bezbronny kociak padł ofiarą, bo 35-latek "jak jest wypity, to nerwowy".

Konkubina oskarżonego po zdarzeniu zeznała, że wraz z Piotrem D. w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia byli z wizytą u rodziny i jej konkubent wrócił do domu w Blizinie pijany i zdenerwowany. Odgrażał się, że jak znajdzie kota, to go "zaje...". Szukał kota, a kiedy ten przyszedł na łóżko do kilkuletniego syna, wyrwał go z rąk chłopca i wrzucił do piecyka typu koza.

Przed sądem kobieta częściowo wycofała się ze złożonych wcześniej zeznań. Dodała, że nie próbowała przeszkodzić konkubentowi, bo obawiała się o siebie. Kiedy piecyk zaczął dymić, 32-latka wezwała policję.

W materiale dowodowym sąd miał do dyspozycji zdjęcia i opinię biegłego lekarza weterynarii, z której wynika, że kociak zginął w potwornych męczarniach. Przed ogniem i żarem próbował się schronić w rurze odprowadzającej spaliny, zasłaniał oczy łapkami... Zdechł na skutek rozległych poparzeń zewnętrznych i wewnętrznych.

Oskarżony o zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem na pytanie sędziego, dlaczego wrzucił kota do pieca, wzruszył ramionami i stwierdził, że nie pamięta. Przed ogłoszeniem wyroku powiedział, że żałuje i prosi o najniższą karę.

Sędzia Koćmiel wydając wyrok zaznaczył, że wziął pod uwagę wcześniejszą karalność Piotra D. wiążącą się z agresywnym zachowaniem.

- Ten przypadek był wstrząsający. Wyrok to czerwone światło dla znęcających się nad zwierzętami - skomentowała Grażyna Fałek, prezes piotrkowskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które występowało w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Wnioskowała wprawdzie dla oskarżonego o karę dwóch lat pozbawienia wolności, ale nie będzie składać apelacji.

Obrońcy praw zwierząt już od kilku lat zwracali uwagę na - ich zdaniem - zbyt niskie kary orzekane w takich przypadkach przez sądy (pozbawienia wolności w zawieszeniu, nawiązki i grzywny). Po zaostrzeniu ustawy i wprowdzeniu zapisu, że za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 3 lat więzienia, coraz częściej zapadają wyroki, które mogą być przestrogą. W listopadzie ub. roku sąd w Oświęcimiu skazał na rok więzienia mężczyznę, który wyrzucił psa z okna na drugim piętrze, a w grudniu sąd w Zabrzu na rok więzienia mężczyznę, który jednemu psu poderżnął gardło, a drugiego wyrzucił z 3. piętra.


Kilka słów ode mnie.
1. Zauważyliście, że wszędzie gdzie pojawiają się słowa "konkubina", "konkubent" pojawia się też skrajna patologia?
2. Prosił o najniższą karę. Gdybym miał taką możliwość (normalnie gówno bym zrobił, bo prawo zabrania), to najniższą karą jaką bym mu wymierzył byłoby obdarcie żywcem ze skóry i sypanie solą. Z tym że obdzierałbym go dopóki nie straciłby przytomności. Potem przerwa i jak się obudzi to od nowa. A na końcu bym go wjebał do pieca, ale wygaszonego. Potem bym odpalił i stopniowo dokładał węgla, żeby gnój czuł narastający żar a wraz z nim nieuchronność zbliżającej się i kurewsko bolesnej śmierci. Piec miałby specjalny system odprowadzania spalin żeby nam się gościu nie udusił ani nie zatruł, niech pocierpi. Kilkukrotnie bym zmniejszał i zwiększał ogień żeby skurwiel dłużej zdychał. A wszystko na oczach jego zasranej rodzinki, która widziała i nie zareagowała. Co do samej rodzinki - każdemu 100 razy rozgrzanym do czerwoności prętem na plery - za to, że nie reagowali. Konkubinie ten sam pręt w pizdę, aż wyjdzie ryjem. Kurwa, naoglądałem się harda, naczytałem się o różnych okrutnych morderstwach ale żadne nie wstrząsnęło mną tak jak to. Taka kurwa nie powinna żyć, bo skoro po pijaku i bez powodu potrafi zabić kota, to na pewno nie miałby też oporów przed zabiciem człowieka.
Zgłoś
Avatar
razoreus 2013-03-07, 18:42 3
Kilka słów ode mnie:
1. Czy zauważyliście, ze wszędzie gdzie pojawia się BongMan pojawia się też skrajne gówno?
Zgłoś
Avatar
c................7 2013-03-07, 19:02
@razoreus twój komentarz najwyższych lotów nie jest ale gównem też bym go nie nazwał.
Zgłoś
Avatar
lwRazor 2013-03-07, 20:28
Ahahahaha zjarał sierściucha, co za wspaniała gra słów na zeznaniach. Wyśmienite opowiadanie muszę rzec
p.s. palić te sierściaste kurwy.... i brazoli
Zgłoś
Avatar
PegasiBierzeWDupe 2013-03-07, 21:52 1
BongMan Ty popierdolony jesteś, nie to że coś, ale żeś się zagotował jakby w tym piecu Twoja matka, Twój pies, albo Twój ulubiony pluszak wylądował
Zgłoś
Avatar
ellsworth 2013-03-07, 22:17
Wyrok jest kurwa taki, jakby zwierzęta co najmniej nie odczuwały bólu! Ciekawe, czy jakby spalił niemowle, to też by dostał pół roku, i roczny zakaz posiadania dzieci. Co, kot jakoś inaczej ból odczuwa, że jego można właściwie bezkarnie? Tak jak normalnie jestem spokojną osobą, tak bym takiego skurwysyna zajebał jakby mi wpadł w ręce!
Zgłoś
Avatar
astmuus 2013-03-07, 23:04
Według zasad internetu:
48. A cat is fine too.

49. One cat leads to another.

50. Another cat leads to Zippo Cat.
(dla ułomnych:
48. Kot też jest w porządku
49. Jeden kot prowadzi do następnego.
50. Następny kot prowadzi do Zippo Cata.)

Więęęc, zippo cat? ; )
Zgłoś
Avatar
b................e 2013-03-08, 8:55
Ale co w tym smutnego? Jednego sierścia mniej. Jak hitlerowskie szmaty wrzucały biedne małe Polskie dzieci żywcem do pieca to jakoś nikt za nimi nie płakał. A i nie mówi się o tym zbyt często.
Zgłoś
Avatar
C................n 2013-03-08, 12:41
Pół roku?? Za trawę dostaniesz co najmniej tyle albo i więcej!! A przecież nikomu tym nie szkodzisz (jedynie samemu sobie). Skurwiel powinien dostać 3 lata, choćby za to, że już wcześniej był karany za przemoc!!

Średniowieczne kary byłyby odpowiednie dla takich przypadków
Zgłoś