Do Michała Rusinka, byłego sekretarza Wisławy Szymborskiej, zadzwoniła pani z banku:
-Czy mogę rozmawiać z panem Michał Rusinek?
-Tak, przy telefonie, ale ja się deklinuję
-A to przepraszam, zadzwonię później.
*Nazwa tematu to tytuł mojego wyśmienitego suchara .
-Czy mogę rozmawiać z panem Michał Rusinek?
-Tak, przy telefonie, ale ja się deklinuję
-A to przepraszam, zadzwonię później.
*Nazwa tematu to tytuł mojego wyśmienitego suchara .
______________
"it is no measure of health to be well adjusted to a profoundly sick society"
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis