Jak zapewne drodzy Sadole wiecie, wielkimi krokami zbliżają się wybory do parlamentu europejskiego.
Może to być jeden z najbardziej eurosceptycznych europarlamentów w historii, co mogłoby zahamować, a w przyszłości być może całkowicie zatrzymać preferencję eurokratów w kierunku federalizacji Europy.
Front taki miałby stanowić partie głównie o charakterze narodowym, które już znajdują się w europarlamencie, jak węgierski Jobbik czy francuski Front Narodowy, ale również z partii konserwatywnych jak UKIP z Anglii, które bardzo prawdopodobne poszerzą liczbę swoich członków w najbliższych wyborach.
Jako, ze ostatnio pojawiły się spoty naszych rodzimy partii, postanowiłem je wrzucić,a raczej konkretnie spot RNu, spot Paligniota sobie daruję...
"Ruch Narodowy" - według mnie, jak na narodowców, za mało radykalizmu, dla porównania wrzucam niżej spot Prawego Sektora z Ukrainy. Chociaż nie sympatyzuje (co jest raczej bardzo grzecznie powiedziane) z neobanderowcami, muszę przyznać, że ich spot jest konkretny, chociaż otaczają go zupełnie inne okoliczności. Spot nie kosztował praktycznie NIC, tyle co czas i sprzęt poświęcony przez aktywistów RNu. W porównaniu do spotów głównych partii po kilkadziesiąt tysięcy złotych z budżetu państwa, wyszedł całkiem schludnie. Narodowcy zapowiadają, że to do dopiero 1 spot, niedługo powinny pojawić się następne.
Tutaj spot Prawego Sektora:
Może to być jeden z najbardziej eurosceptycznych europarlamentów w historii, co mogłoby zahamować, a w przyszłości być może całkowicie zatrzymać preferencję eurokratów w kierunku federalizacji Europy.
Front taki miałby stanowić partie głównie o charakterze narodowym, które już znajdują się w europarlamencie, jak węgierski Jobbik czy francuski Front Narodowy, ale również z partii konserwatywnych jak UKIP z Anglii, które bardzo prawdopodobne poszerzą liczbę swoich członków w najbliższych wyborach.
Jako, ze ostatnio pojawiły się spoty naszych rodzimy partii, postanowiłem je wrzucić,a raczej konkretnie spot RNu, spot Paligniota sobie daruję...
"Ruch Narodowy" - według mnie, jak na narodowców, za mało radykalizmu, dla porównania wrzucam niżej spot Prawego Sektora z Ukrainy. Chociaż nie sympatyzuje (co jest raczej bardzo grzecznie powiedziane) z neobanderowcami, muszę przyznać, że ich spot jest konkretny, chociaż otaczają go zupełnie inne okoliczności. Spot nie kosztował praktycznie NIC, tyle co czas i sprzęt poświęcony przez aktywistów RNu. W porównaniu do spotów głównych partii po kilkadziesiąt tysięcy złotych z budżetu państwa, wyszedł całkiem schludnie. Narodowcy zapowiadają, że to do dopiero 1 spot, niedługo powinny pojawić się następne.
Tutaj spot Prawego Sektora: