Mariusz87 napisał/a:
Ja bym to zrobił w inny sposób. Czekałbym aż będzie przebiegał obok mnie i podstawiłbym nogę żeby sobie rozbił ten głupi ryj.
Brzmi to fajnie, ale uwierz nie jest. Z jakieś 15 lat temu z kumplem robiliśmy alko zakupy na stacji benzynowej późno w nocy i jak staliśmy przed wejściem to w środku jakieś zamieszanie i widzę jak z jakąś paczką pod pachą w kierunku drzwi leci biegiem jakiś typ. Jak mijał kolegę, który prawie stał w tych drzwiach to ten podstawił mu nogę. Typ zaliczył taką glebę, że w pierwszej chwili myślałem, że się zabił bo dosłownie stojąc obok słyszałem jak czachą zajebał o kostkę brukową. Okazało się, że ściskał 6 pak Corony w butelkach, które się nawet nie potłukły. Po chwili wytoczył się ochroniarz z 3 grupą inwalidzką i obsługa stacji, zaczęli typa zbierać bo leży i coś tam charczy, a do nas z mordą, że co my odpierdalamy itp. Szybko się ewakuowaliśmy bo zaraz wezwali karetkę i policję i ogólnie przypał w chuj bo później przez jakiś czas się tam nie pokazywałem, a mieli fajną promocję na Okocimia Mocnego.
Jak byśmy nie wyszli po angielsku szybko po tym fakcie i to, że kamery były wtedy chujowej jakości to nie wątpię, że dzielna policja by nam dojebała jakieś chore zarzuty napaści albo innego terroryzmu.
Gość na nagraniu też się szybko oddalił żeby go szympans nie zapamiętał i policja nie spisała bo pewnie nie chciał rozgłosu w okolicy. Jeden bagieciarz za nim poleciał mimo wszystko.