Aż czekałem, jak zaczną się tu zgłaszać wielcy zwolennicy broni, bo przecież wtedy było by lepiej! A chuj że nawet nie zdążyłby popatrzeć na tą broń, bo koleś już w niego celuje, a on musi dopiero po nią sięgnąć (o ile ma ja przy sobie w kaburze). To tak jak Jefers śmiał się z broni do obrony w domu. Broń w sejfie w jednym miejscu a kule w drugim. Co innego że ktoś chce mieć broń, zupełnie inna rozmowa.
@Sorra18
Chuj, może i jestem ślepy na jedno oko, ale ja widzę dokładnie, że kolo oberwał kulkę (o ile dostał bo w sumie nie widać że jest postrzelony czy krwi choćby na ziemi, i chyba z takiej odległości to pocisk przeszedłby nie wylot? Nie znam się na tym) po tym dopiero jak zaczął być bohaterem i próbował walczyć z napastnikiem.
