Pewnie jakiś dziadek albo wystraszona kobitka, tak czy siak ktoś kto nie powinien wsiadać za kółko.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
31 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
Dokładnie takiego samego dzwona miałem na lewoskręcie z tym że dziadek miał jeszcze światła i ruszył na czerwonym, ogólnie to cyrk, drogówce wyczerpały się baterie w alkomacie i nie mieli zapasowych, to gościu z lawety wyciągał swoje z pilota do wyciągarki na pytanie do sprawcy czy przyjmuje mandat ten odpowiada - "no ja bym chciał tak na spółkę z kolegą" Typ miał nazwisko "nie płacz nie płacz kupię ci" Chechłacz
Kiedyś miałem taką sytuację że jakiś dziadek z babcią wjebali mi się w bok auta. Ewidentnie ich wina, nie spojrzeli w lusterko.
Zjechaliśmy na przystanek a dziadek wyskakuje że to moja wina bo jestem młody. No kurwa żelazna logika. Przyjechały psy jeszcze stary chuj dostał mandat za spowodowanie kolizji...
Zjechaliśmy na przystanek a dziadek wyskakuje że to moja wina bo jestem młody. No kurwa żelazna logika. Przyjechały psy jeszcze stary chuj dostał mandat za spowodowanie kolizji...
Się gupek zastanowi next time zanim skręci hihi
Idealnie wyczekał moment
Jednego matiza mniej. Nimi jeżdżą smoluchy z kebabem, albo stare grzyby. Im szybciej ten koreański cud techniki przetopią na garnki i patelnie, tym lepiej. Giną jak dinozaury. Na deszczu w oczach się rozpuszczają.
Cosmo85 napisał/a:
Kiedyś miałem taką sytuację że jakiś dziadek z babcią wjebali mi się w bok auta. Ewidentnie ich wina, nie spojrzeli w lusterko.
Zjechaliśmy na przystanek a dziadek wyskakuje że to moja wina bo jestem młody. No kurwa żelazna logika. Przyjechały psy jeszcze stary chuj dostał mandat za spowodowanie kolizji...
Dlatego jak widzę dziadka lub babę w takiej sytuacji, w ciemno dzwonię po bagiety. Nie lubię głupich dyskusji. Dwa lata temu dziadu skasował mi furę, bo myślał, że zdąży na późnym żółtym. Oczywiście ruszyłem z zielonego.