Mieszkam aktualnie w Holandii. Jadąc dzisiaj do sklepu razem z kolegą zaczepił nas holender, starszy pan w okularach. Słyszał, że rozmawiamy po polsku, więc zagaił:
- jesteście z Polski?
- tak jesteśmy z polski
- to gdzie wasze piwo ? dlaczego nie pijecie ?
odpowiedziałem :
dlaczego ? bo jesteśmy z Polski ? jesteś rasistą ! Gdzie Twój mąż ?! gdzie Twoje narkotyki holendrze ?! ...
jego mina bezcenna
- jesteście z Polski?
- tak jesteśmy z polski
- to gdzie wasze piwo ? dlaczego nie pijecie ?
odpowiedziałem :
dlaczego ? bo jesteśmy z Polski ? jesteś rasistą ! Gdzie Twój mąż ?! gdzie Twoje narkotyki holendrze ?! ...
jego mina bezcenna