Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Miś co noc wyjadał resztki ze śmietnika, a że niezły bałaganiarz z niego był i nie sprzątał po sobie, to właściciel posesji postanowił zakończyć ten niecny proceder.
Więcej misia nie widziano w tej okolicy.
W Kanadzie robi się inaczej. Buszujące po śmietnikach misie usypia się i wsadza do czegoś w rodzaju niedźwiedzich więzień. To takie klatki z grubymi prętami stojące na wolnym powietrzu. Misiu siedzi w takiej klatce kilka tygodni bez jedzenia i picia i dostaje pierdolca. Potem się delikwenta wypuszcza. Po takiej traumie na pewno będzie się trzymał z dala od ludzkich siedzib.
Jakiś ciotowaty ten misek, normalny koksu z tajgi syberyjskiej to wyjąłby bejsbola i nakurwiał z pepeszy do lali a potem poszedłby wpierdolić żartownisiowi. Ahh, te zachodnie pizdy, nawet niedźwiedzie wśród nich są pizdowate.