![](https://i.sadistic.pl/images/avatars/6331118964bebc7149ae18.jpg)
![](https://i.sadistic.pl/images/avatars/6331118964bebc7149ae18.jpg)
A tak swoją drogą, to Outlast 2 jest o wiele lepszy niż Outlast i dodatek Outlast: Whistleblower - razem wzięte. W przypadku drugiej części, w końcu twórcy poszli na jakość, aniżeli ilość - mało straszaków, więcej klimatu! Biorąc pod uwagę ostatnie lata, jeśli chodzi o gry horrory, to może nie jest to poziom Frictional Games, ale nie poszli przynajmniej na łatwiznę i wyszli na tym dobrze.
![Avatar](https://i.sadistic.pl/images/avatars/default-avatar.png)
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/coffee.gif)
A tak swoją drogą, to Outlast 2 jest o wiele lepszy niż Outlast i dodatek Outlast: Whistleblower - razem wzięte. W przypadku drugiej części, w końcu twórcy poszli na jakość, aniżeli ilość - mało straszaków, więcej klimatu! Biorąc pod uwagę ostatnie lata, jeśli chodzi o gry horrory, to może nie jest to poziom Frictional Games, ale nie poszli przynajmniej na łatwiznę i wyszli na tym dobrze.
A powiem Ci, że moje zdanie jest po totalnie drugiej stronie barykady. Klimat Outlasta polegał na zamkniętych pomieszczeniach, klaustrofobicznej atmosferze, która sprawiała wrażenie, że nie da się uciec i straszakach, które nie były typową mordą wyskakującą przed Ciebie bezcelowo, tylko były fabularnie związane. Sama muzyka też robiła swoje. Generalnie Outlast czy Whistleblower był moim zdaniem lepszy, ale wiadomo że zdanie jest jak chuj - moje jest do kolan.
Nigdy nie zrozumiem po ki chuj streamować swój ryj na tło gry?
Na tym polega stream...
A powiem Ci, że moje zdanie jest po totalnie drugiej stronie barykady. Klimat Outlasta polegał na zamkniętych pomieszczeniach, klaustrofobicznej atmosferze, która sprawiała wrażenie, że nie da się uciec i straszakach, które nie były typową mordą wyskakującą przed Ciebie bezcelowo, tylko były fabularnie związane. Sama muzyka też robiła swoje. Generalnie Outlast czy Whistleblower był moim zdaniem lepszy, ale wiadomo że zdanie jest jak chuj - moje jest do kolan.
Wniosek jest jeden - każdego straszy co innego
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/icon_wink.gif)
Jednak dla mnie i tak mistrzem gier horrorów zawsze będzie Silent Hill(1,2,3 i ewentualnie 4).
Klimat po 2h grania nie robi już żadnego wrażenia a straszaki wyczuwalne są na kilometr.
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/icon_wink.gif)
powiem krótko - polecam każdemu, od amatora do twardziela co myśli, że jest twardziel.
wrażenia Vr, słuchawki .... ja podobnie miałem, jak mnie zona trąciła bo przechodziła obok. W ciemno jej prawie kopa sprzedałem [ bo nie widzisz co się dzieje obok tak dla wyjaśnienia
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/icon_smile.gif)