- To naprawdę bolało gdy nazwałeś mnie wczoraj „grubym waleniem”.
- Wiem, kochanie. Wypiłem za dużo, wiesz przecież że nie mówiłem serio. Kupiłem Ci nawet sukienkę w ramach przeprosin.
- Przeprosiny przyjęte. Jakiego jest koloru?
- Szara. Pomożesz mi ją wnieść do domu…
- Wiem, kochanie. Wypiłem za dużo, wiesz przecież że nie mówiłem serio. Kupiłem Ci nawet sukienkę w ramach przeprosin.
- Przeprosiny przyjęte. Jakiego jest koloru?
- Szara. Pomożesz mi ją wnieść do domu…
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis