W sumie niezły biznes jeśli się chętni trafiają.
W sumie niezły biznes jeśli się chętni trafiają.
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Support us
We hope you enjoy our movies. Please consider a small donation to help us to cover the costs of our servers.
Thank you for your support!
Support us with PayPal already done / not interested
Jest cennik i jest napisane "za 100 gram". Jak ktoś musi wpierdalać takie gówniane jedzenie na jarmarkach to niech płaci. Chyba każdy nawet debil z gimbazy wie że 100 g to waży kawałek chleba, a nie szaszłyk na pół tacki.
Cała akcja to nic innego jak oburzenie kurwy, że ją dupa boli.
We Wrocku tydzień temu 200 zł za 3 osoby.... :O :O
Za tą grecką knajpę dałbym i dwa razy więcej.
W ten weekend byliśmy w Poznaniu, no i może jestem Pyrą, ale ja pierdole, Ci ludzi to jak z łańcucha spuszczeni.
Kurwa nie powiem, naprawiłem samochód, trzy razy u mechanika, ale z rodzinką nakurwiałem.
Matka się trochę wkurwiła, że trochę za szybko, ale cały tydzień w ciężarówce siedzę, żeby sobie czasem ponapierdalać.
Ponapierdalałbym se.
Ale się kurwa styłem jak świnia.
Ogólnie to nie miałem ostatnio komu się wygadać, chociaż trochę.
Nie wkurwiajmy się na byle kogo o byle co.
To nic nie daje.
Łatwo powiedzieć, ale kurwa coś w tym jest - łatwo się mówi.
Święta chujowe z roku na rok, teraz trochę inaczej, bo córka już 16 miechów, to już wesoło.
Polecam, tym młodszym. Też są na forum..
Jestem tolerancyjny. (nie dla pedałow). Też są na forum..
Jestem w chuj ciekawy ile ludzi przeczyta ten komentarz.
Pewnie w środę zaglądnę.
Kończę winko z kobitką i pora na męskie obowiązki.
To się nazywa klasyczny polski zaradny byznesmen uciśniony przez cały świat.
Sprzedać jajko kupić dom.
Lepszy niemiecki biznesmen, napaść na Polaków, wymordować, kosztowności wywieźć, ukryć, przeczekać resztę konfliktu, zainwestować, i wywiesić w muzeach dzieła. A na koniec powiedzieć, "klasyczny polski zaradny biznesmen uciśniony przez cały świat..."
Święta chujowe z roku na rok, teraz trochę inaczej, bo córka już 16 miechów, to już wesoło.
Polecam, tym młodszym. Też są na forum..
Polecasz 16-to miesięczne dzieci
______________
"nie wiem jak inni wiem jak prowadziłem taki biznes ja"
Kupujesz w hurtowni półprodukt, zakupy robisz raz w tygodniu bo szkoda czasu, leży to tydzień i dojrzewa. Czasami bierzesz w promocji "rozhermetyzowany produkt". Wszystko załatwiasz obróka termiczna. Człowiek nie swinia wszystko zeżre
Kupujesz gotowe porcje w platykowych woreczkach, hermetycznie zamknietych, wpierdalsz do gara z wrzatkiem i juz masz puszna golonke, kopytka bez pierdolenia sie. Chuj że klient wpierdala plastyk gotujacyc sie we wrzatku.
Podobnie gotujesz mleko, zupy i inne rzeczy w katonach, po chuj masz myć gary.
Nie zeszło ci w jednym sezonie 40kg ryb? Jest następny, chuj że ryba moze w zamrażarce lezeć 6 miesiecy. Jest problem z lodami, ale zawsze mozesz zrobic promocje.
Coś ci nie schodzi albo zostaja resztki? Robisz zupe dnia lub "szef kuchni poleca".
Masz syf w kuchni? Po chuj szorować, walisz wybielacz lub inny leperent. Żarcie smierdzi leperentem? Trzeba dojebac przypraw.
Jest ogrom sposobów, kiedys sie zbiore na jakis elaborat chyba
To jest właśnie Polski w sposób na biznes
Codziennie idioci przepłacają na niby promocjach w marketach, ostatnio była kulminacja z black friday i jakoś nie było takiego płaczu
A potem się dziwić, że ludzie wyglądają jak wyglądają. Tyle ile teraz się je i to na dodatek niezdrowego żarcia to nigdy.
Dziś kurwa za normalne jest przyjmowane, że kobieta czy facet po 30 ma brzuszek, bo przecież przemiana materii spada. Polecam się kiedyś cofnąć do materiałów archiwalnych z PRLu np jakieś Opole czy inny koncert. Tam na widowni nie było grubej osoby! Bo ludzie wtedy jedli mniej, bo żarcia nie było. A teraz jak jest jakiś koncert czy kabaret? Na widowni nie znajdziecie chudego. Każdy jeden siedzi z wielkim bebzonem.
To co się dzieje na polskich plażach czy jeziorach to też głowa mała. Obok mnie jest jeziorko na które w ciepłą letnią niedzielę potrafi się zjechać nawet spokojnie z kilka tysięcy ludzi (za wjazd samochodem płaci się 10zł a z gminy wiem, że rekord przychody to grubo ponad 15k jednego dnia, oprócz tego większość w promieniu 10-15km jedzie na rowerze)
Jeszcze z 10 lat temu to można było przerzucać oczy z dupeczki na dupeczkę - teraz, to jest kurwa porażka. Najbardziej zadbane to są laski w okolicach 30l na dodatek z mężem i dzieckiem, czyli dokładnie te same dupy co 10 lat temu.
No ale co się dziwić, faceci biorą piłkę, grają w siatkę, idą pływać itp, a larwy leżą na kocu, piją desperadosa i wpierdalają chrupki. Otyłość się z powietrza nie bierze.
Tam kiełbaskę z bułką kupisz za 3,5 euro czyli jakieś 13zł i do tego keczup lub musztarda do woli. Zjesz dwa razy i nawet na duży głód starczy. Grzane wino większość od 3,5 do 5 euro.
Jakoś nie ma Januszy zdzierających na jedzeniu mimo że tam ludzie sporo więcej zarabiają. Ludzi tam dużo przychodzi i każda budka z jedzeniem/piciem ma spory obrót i zarobek. Ja zrezygnowałem z zakupów na Wrocławskim jarmarku bo szkoda mi kasy. Jakoś tego jedzenia jest średnia.
ta fotka zrobiona była we wrocku
a mi sie wydaje że jednak w Poznaniu
Krzysztof Moczyński "Łukar Bis", Jago
Przygotowywanie i dostarczanie żywności dla odbiorców zewnętrznych (katering)
ul. Józefa Chociszewskiego 43A, 60-256 Poznań
kolejny przykład na łykanie jak pelikan
Nie rozumiem jak można najpierw coś zamówić a dopiero po otrzymaniu rachunku zacząć się interesować ile to kosztuje. Przecież to czysta głupota.
Facet się na tyle ceni i jego prawo, natomiast jak kogoś nie interesuje koszt danej usługi to niech potem nie płacze, że został wielce oszukany, bo sam siebie oszukał.
Coś zupełnie innego w przypadku opisywanych tutaj sytuacji typu cena X, ale jak siądziesz przy stoliku to kosztuje 10X o czym nie mówią. Wtedy masz prawo czuć się oszukany, ale nie tutaj.
Dokładnie. Jak można coś kupić nie pytając o cenę? 😂
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów