W nocy Kowalski wraca pijany do domu. Żona już śpi, w sypialni jest zupełnie ciemno. Kowalski przez chwilę obija się o meble, w końcu zdenerwowany woła:
- Zocha! Zacznij narzekać, bo nie mogę znaleźć łóżka!
- Zocha! Zacznij narzekać, bo nie mogę znaleźć łóżka!