📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:52
Srajfony i tak mają zabezpieczenie, póki się ich nie aktywuje to są bezwartościową cegłą ze szkła i plastiku
bloodwar napisał/a:
Srajfony i tak mają zabezpieczenie, póki się ich nie aktywuje to są bezwartościową cegłą ze szkła i plastiku
robią je jako offline, potem masz taki telefon bez dostępu do icloud - pełno tego na allegro
Debile XD
Te telefony mają rejestrowane MAC adresy, więc wystarczy że sprawdzą w tym sklepie zarejestrowane egzemplarze, idzie blokada lokalizacyjna i iCloud .
Apple raczej się nie pierdoli w takie rzeczy, ale wydaje mi się że już mieli policję w domach
Te telefony mają rejestrowane MAC adresy, więc wystarczy że sprawdzą w tym sklepie zarejestrowane egzemplarze, idzie blokada lokalizacyjna i iCloud .
Apple raczej się nie pierdoli w takie rzeczy, ale wydaje mi się że już mieli policję w domach
Wszystkie telefony demonstracyjne są podłączone do ICloud wiec zostaną oznaczone przez sklep jako skradzione i odblokowanie jest praktycznie niemożliwe, co najwyżej na części sprzedadzą. Nawet nowe telefony bez iCloud które blm-y kradły dostawały komunikat z prośba o oddanie do sklepu.
ten z plecakiem to pewnie nie ochrona tylko klient bo czemu ochroniarz miałby nosić plecak? i pierwszy doleciał zapobiec kradzieży xD hejter rudy zazdrosny jak wydaje pensję na telefon to czemu inni mieli by mieć za darmo? a to zazdrośnik jebany xD ciekawe ilu z typów co ich goniło to byli ochroniarze a ilu klienci? xD
skurwysyństwo woli mieć telefon z ograniczonymi funkcjami byle to był ipone , zamiast kupić 2-4x tańszy i mieć dostęp do wszystkich funkcji, i tak niepotrzebnych bo telefon służy do dzwonienia i nawet taki za 100 zł wystarczy. to nie oni musza mieć ipona to koniecznie musi był jabłuszko na plastiku inaczej nie będzie ich nikt szanował w społeczeństwie
zbirczak napisał/a:
Wszystkie telefony demonstracyjne są podłączone do ICloud wiec zostaną oznaczone przez sklep jako skradzione i odblokowanie jest praktycznie niemożliwe, co najwyżej na części sprzedadzą. Nawet nowe telefony bez iCloud które blm-y kradły dostawały komunikat z prośba o oddanie do sklepu.
skurwysyństwo woli mieć telefon z ograniczonymi funkcjami byle to był ipone , zamiast kupić 2-4x tańszy i mieć dostęp do wszystkich funkcji, i tak niepotrzebnych bo telefon służy do dzwonienia i nawet taki za 100 zł wystarczy. to nie oni musza mieć ipona to koniecznie musi był jabłuszko na plastiku inaczej nie będzie ich nikt szanował w społeczeństwie
Wyprzedaż Last Minute.