18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 5 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Avatar
flejtuch 2023-10-27, 21:30 2
Sam podlazł pod klamkę, pojeb.
Zgłoś
Avatar
kampton 2023-10-27, 23:45 6
Ma gościu wprawę. Tak w ruchu, na motorku, strzelić do celu (gdzie tyle się dzieje na ulicy) co prawda odległość nie była nie wiadomo jak duża ale każdy kto strzelał z krótkiej broni to wie, że to nie taka prosta sprawa trafić w cel. To nie film, że gościu celuje bokiem pistoletu, wyskakuje i jednym strzałem zabija 8 typa. Będzie dobrym sicario, chyba że nie będzie dość czujny i zaraz go odjebie inny cyngiel, co jest bardzo prawdopodobne .
Zgłoś
Avatar
mordka009 2023-10-28, 0:54 2
Dobrego cela ma gość, pewnie nie jest tani taki killer
Zgłoś
Avatar
Jp2niewiedział 2023-10-28, 8:32 3
Kolumbijskie drive thru
Zgłoś
Avatar
majeńka 2023-10-28, 13:14 1
kampton napisał/a:

Ma gościu wprawę. Tak w ruchu, na motorku, strzelić do celu (gdzie tyle się dzieje na ulicy) co prawda odległość nie była nie wiadomo jak duża ale każdy kto strzelał z krótkiej broni to wie, że to nie taka prosta sprawa trafić w cel. To nie film, że gościu celuje bokiem pistoletu, wyskakuje i jednym strzałem zabija 8 typa. Będzie dobrym sicario, chyba że nie będzie dość czujny i zaraz go odjebie inny cyngiel, co jest bardzo prawdopodobne .


To w Japonii była jedna w metod prawdziwych ninja (nie tych z filmów): gościa z łukiem trenowali kilka lat tylko po to aby przejechał koniem w pobliżu celu i raz strzelił. Nie więcej niż raz, bo przy drugim strzale ochrona i postronni mieliby czas się połapać i zareagować, gościu po oddaniu strzału popędzał rumaka i spierdalał. A że rysopis będzie już znany (czarna piżama ze skarpetą na ryj byłaby raczej łatwa do zauważenia, tak więc gostek musiał pracować z odkrytą twarzą), po tej jednej akcji ninja był spalony i musiał zmienić zawód lub przenieść się do innej części kraju (co w ich kulturze było tak trudne że na ogół wybierali zmianę zawodu). Koszt szkolenia spory, ale o wieśniaka do tej roboty nawet na kilka lat było łatwo, a jeśli cel odpowiednio ważny, włożone środki się opłacały.

Weź z łuku z grzbietu roztrzęsionej szkapy traf w odległy cel, za jednym strzałem. Tu naprawdę porządny skill był potrzebny. Dzisiaj pistolet i motur mniej trzęsie, ale nadal szacun do gościa.

(Szacun za skilla, gangusy nadal do utylizacji.)
Zgłoś
Avatar
marcino_zly 2023-10-28, 14:26 1
majeńka napisał/a:

To w Japonii była jedna w metod prawdziwych ninja (nie tych z filmów): gościa z łukiem trenowali kilka lat tylko po to aby przejechał koniem w pobliżu celu i strzelił. Nie więcej niż raz, bo przy drugim strzale ochrona i postronni mieliby czas się połapać i zareagować, gościu po oddaniu strzału popędzał rumaka i spierdalał. A że rysopis będzie już znany (czarna piżama ze skarpetą na ryj byłaby raczej łatwa do zauważenia, tak więc gostek musiał pracować z odkrytą twarzą), po tej jednej akcji ninja był spalony i musiał zmienić zawód lub przenieść się do innej części kraju (co w ich kulturze było tak trudne że na ogół wybierali zmianę zawodu). Koszt szkolenia spory, ale o wieśniaka do tej roboty nawet na kilka lat było łatwo, a jeśli cel odpowiednio ważny, włożone środki się opłacały.
Weź z łuku z grzbietu roztrzęsionej szkapy traf w odległy cel, za jednym strzałem. Tu naprawdę porządny skill był potrzebny. Dzisiaj pistolet i motur mniej trzęsie, ale nadal szacun do gościa.
(Szacun za skilla, gangusy nadal do utylizacji.)



Tatarzy strzelali z łuku gdy koń miał swe kopyta oderwane od ziemi. Wyczuj ten moment i strzel.
I nie strzelali jeden raz tylko napierdalali kiedy mogli.
Zgłoś
Avatar
majeńka 2023-10-28, 15:37
Tatarzy tak, bitwa to co innego niż zabójstwo w przelocie. Ci co chcieliby cię złapać i tak wiedzą o co chodzi, tak więc strzelasz ile możesz, spierdalasz, po czym wracasz i strzelasz ponownie.

Ale to o czym mówię to że opłacało się gostka trenować kilka lat na ten jeden strzał. Gangus z filmu pewnie pojechał do następnego klienta, ale technikę ma niezłą. Podobnie jak ten konny ninja który strzelał tylko raz, gangus nie ryzykuje że kumple klienta się zlecą i mu nastrzelają. Ołowica to groźna choroba, lepiej zapobiegać niż leczyć.
Zgłoś