
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 11:04

Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

Tagi: szpachla kit samochód auto laguna renault młotek kiloszpachli.pl.
Piwko za materiał i tagi
Piwko za materiał i tagi

Dodam swoje 3 grosze do komentarza użytkownika " hpiotrekh "
Zgadzam się z tym w 100%. Miałem okazję podczas praktyk zawodowych w swoim zawodzie naprawiać auto. Co ja gadam naprawiać. Składać z 3 jedno. Facet kupił nówkę sztukę auto marki Fiat . Laweta wiozła je do nowego właściciela. Inne nowe auta też. Niby wszystko ładnie pięknie. Ale co z tego. Jak się pod wiaduktem nowy Fiacior się nie zmieścił. I z Fiata niewiele zostało. A który rok zapytacie . To już Wam mówię. 2011 ! I na liczniku miał jakieś 200-300km nabite. I nie to żadna Multipla czy 500. Tylko Freemont .
Z 3 składaliśmy jedno. Miało wstawiane przód, tył. No generalnie robiliśmy od nowa samochód. Facet nie chciał wziąć nowego . Tylko chciał naprawiać auto które nadawało się na złom. Ta LAGUNA to przy tamtym to jest c🤬j.
Nikt mi teraz nie wmówi, że kupujesz kilkuletnie auto i nie było stuknięte. I nie wierzę w to, że w garażu każdy z Was ma niebity samochód.
Każdy jak już słyszy szpachla to już sobie wyobraża " O k🤬a Zbychu zobacz szpachlowane było "
No i c🤬j z tego? Szpachla to nic nadzwyczajnego jeśli nie jest niej naj🤬e 20 kg na aucie.
Jak tu ktoś mądrze napisał. Co innego szpachlować nadkole a co innego mieć jej naj🤬e na słupku 2 kg.
I co innego wstawiać błotnik od innego samochodu i przykitowywać spawy a co innego łatać cały błotnik szpachlem.
Zgadzam się z tym w 100%. Miałem okazję podczas praktyk zawodowych w swoim zawodzie naprawiać auto. Co ja gadam naprawiać. Składać z 3 jedno. Facet kupił nówkę sztukę auto marki Fiat . Laweta wiozła je do nowego właściciela. Inne nowe auta też. Niby wszystko ładnie pięknie. Ale co z tego. Jak się pod wiaduktem nowy Fiacior się nie zmieścił. I z Fiata niewiele zostało. A który rok zapytacie . To już Wam mówię. 2011 ! I na liczniku miał jakieś 200-300km nabite. I nie to żadna Multipla czy 500. Tylko Freemont .

Z 3 składaliśmy jedno. Miało wstawiane przód, tył. No generalnie robiliśmy od nowa samochód. Facet nie chciał wziąć nowego . Tylko chciał naprawiać auto które nadawało się na złom. Ta LAGUNA to przy tamtym to jest c🤬j.
Nikt mi teraz nie wmówi, że kupujesz kilkuletnie auto i nie było stuknięte. I nie wierzę w to, że w garażu każdy z Was ma niebity samochód.
Każdy jak już słyszy szpachla to już sobie wyobraża " O k🤬a Zbychu zobacz szpachlowane było "
No i c🤬j z tego? Szpachla to nic nadzwyczajnego jeśli nie jest niej naj🤬e 20 kg na aucie.
Jak tu ktoś mądrze napisał. Co innego szpachlować nadkole a co innego mieć jej naj🤬e na słupku 2 kg.
I co innego wstawiać błotnik od innego samochodu i przykitowywać spawy a co innego łatać cały błotnik szpachlem.


Jeździłem kilka miesięcy na lohr i oczywiście woziło się też używki i wcale się nie dziwię, że auta pełne szpachli jeżdżą u nas po kraju, skoro przywoziłem całe rozp🤬olone auta, które czasami nie wiadomo było jak wciągnąć na lawetę. Po prostu jedni zrobią to dobrze a inni polecą po taniości. Jak sam nie sprowadzisz od osoby prywatnej to nie spodziewaj się cudów jak okaże się po kupnie przy zmianie rozrządu chociażby, że było walone.
Już nie takie rzeczy robili.
I stąd się biorą samochody do polskich salonów jako fabrycznie nowe.

I stąd się biorą samochody do polskich salonów jako fabrycznie nowe.
Dobra, teraz pytanie. Po co oni to robią? Pokazują tylko jak nas rżną w dupsko czy sprzedają dalej to auto? Bo watpie by robili to auto pod siebie...

hpiotrekh napisał/a:
Ale jeśli idziesz oglądać golfa III za 5tys to możesz oczekiwać, że będzie zadbany, garażowany itp.
Bo dobry samochód można kupić w każdym wieku. Tak samo jak można kupić rebło z 2012 za 100tys.
Ok, nie znam się. Ja po prostu bym nie kupił samochodu za 5 tys. Tak jak podejrzanie patrzę na parówki w TESCO za 6,50.
Ale zgadzam się, że można kupić dobrze zamaskowane gówno za 100k z 2012. ...o ile "rebło" znaczy coś w stylu gówno.
Kto zna temat to wie że szkopy walą szpachli jak powaleni bo nie chce im się klepać

jakie jest motto naszego zakładu
szpachla, szpachla i jeszcze raz szpachla :d
szpachla, szpachla i jeszcze raz szpachla :d
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie