Zadzwoniłem do mojej żony i
zapytałem:
- Co byś zrobiła, jakby nasz synek wpadł do jeziora?
- Rzuciłabym się i go uratowała.
- To zajebiście. Ale lepiej się
pospiesz.
Moja córka dała mi prezent na
dzień ojca tego ranka i
powiedziała:
"Szczęśliwego dnia ojca! Oto jak
bardzo Cię kocham!"
Dzięki! - odpowiedziałem -
rozszarpałem opakowanie - Ej, ale
to jest puste pudło!
"wiem" - odpowiedziała - "Mam
nadzieję, że ci się podoba.
Szmato."
zapytałem:
- Co byś zrobiła, jakby nasz synek wpadł do jeziora?
- Rzuciłabym się i go uratowała.
- To zajebiście. Ale lepiej się
pospiesz.
Moja córka dała mi prezent na
dzień ojca tego ranka i
powiedziała:
"Szczęśliwego dnia ojca! Oto jak
bardzo Cię kocham!"
Dzięki! - odpowiedziałem -
rozszarpałem opakowanie - Ej, ale
to jest puste pudło!
"wiem" - odpowiedziała - "Mam
nadzieję, że ci się podoba.
Szmato."