Trochę dziwna sztuka.
Martin Creed (ur. w 1969) to jeden z najciekawszych brytyjskich artystów młodego pokolenia. Creed zdobył sławę jako autor minimalistycznych instalacji, pełnych humoru i autoironii. W 2001 został nagrodzony prestiżową brytyjską nagrodą Turner Prize. Creed jest artystą prawdziwie awangardowym; jego prace często zdają się nie mieć żadnej materialnej wartości; jedna z nich to po prostu wielki kredens, zastawiający drzwi wejściowe do galerii, inna składa się z kawałka niebieskiej plasteliny przyklejonej palcem do ściany. Dla Creeda tworzywem bywa nawet powietrze.
Martin Creed (ur. w 1969) to jeden z najciekawszych brytyjskich artystów młodego pokolenia. Creed zdobył sławę jako autor minimalistycznych instalacji, pełnych humoru i autoironii. W 2001 został nagrodzony prestiżową brytyjską nagrodą Turner Prize. Creed jest artystą prawdziwie awangardowym; jego prace często zdają się nie mieć żadnej materialnej wartości; jedna z nich to po prostu wielki kredens, zastawiający drzwi wejściowe do galerii, inna składa się z kawałka niebieskiej plasteliny przyklejonej palcem do ściany. Dla Creeda tworzywem bywa nawet powietrze.